Polska

O Kościele Katolickim na Pomorzu Zachodnim w latach 1956-1972

Express Australijski, Polish-Australian Express, polish news, Polonia, polska gazeta, wiadomości polskie w Australii, polish language papers in Australia, polish newspaper in Australia, Australia’s Polish newspaper, Polish ethnic group in Australia– rozmawiamy z ks. prof. dr hab. Grzegorzem Wejmanem,prodziekanem ds. Nauki Wydziału Teologicznego US

Listopadowa konferencja naukowa poświęcona Kościołowi Katolickiemu na Pomorzu Zachodnim zorganizowana została wspólnie przez Wydział Teologiczny US oraz Instytut Pamięci Narodowej…

Nasza konferencja, która odbyła się 9 listopada br., była konferencją cykliczną, składającą się z 4 spotkań i obejmującą lata od 1945 do 1989. Pierwsza odbyła się w roku ubiegłym (2015) i poświęcona była Kościołowi katolickiemu na Pomorzu Zachodnim w latach 1945-1956. Druga, tegoroczna, obejmuje lata 1956-1972. Kolejna, trzecia – w roku przyszłym (2017) obejmie lata 1972-1978 i czwarta (2018) – ostatnia z tego cyklu, lata 1978-1989. Rodzą się również nowe pomysły, aby ten cykl kontynuować i objąć nim także czasy zupełnie najnowsze. Konferencja została zorganizowana wspólnie z Instytutem Pamięci Narodowej, Oddział w Szczecinie.

Wszystkie konferencje naukowe kończą się publikacjami książkowymi. Kiedy możemy oczekiwać na pierwsze publikacje?

Wysiłek wydawniczy wziął na siebie IPN. Chcemy stworzyć 4-tomowe wydawnictwo. W pierwszej publikacji znalazło się 16 tekstów różnych autorów. Druga, z tegorocznej konferencji, też będzie miała kilkunastu autorów. Podobnie i następne będą pracami znawców swoich dziedzin. 

Wychodzimy od bardzo ogólnych zagadnień, prezentowanych przez autorów z różnych ośrodków akademickich w Polsce. Są to teksty o Kościele w Polsce oraz relacjach Państwo – Kościół. Są następnie tematy pomorskie, ze szczegółowymi już zagadnieniami, badanymi z licznych stron. Wiele z nich, po raz pierwszy, ujrzy obecnie światło dzienne. 

Tegoroczna konferencja poświęcona była Kościołowi Katolickiemu w latach 1956-1972…

… i ukazywała szeroko atmosferę popaździernikową roku 1956. A działo się wówczas naprawdę dużo – m.in.: podpisanie Małej Konstytucji i objęcie rządów kościelnych w Gorzowie Wlkp. przez bp. Teodora Benscha (1903-1958), który od strony urzędowej występował jako wikariusz generalny Prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego. 

Ta nominacja była bardzo ważnym momentem w życiu naszego Kościoła. Na uroczystość objęcia jego rządów w diecezji przybyło ponad 20 tys. wiernych. Niestety jego posługa, zapowiadająca się tak bardzo twórczo, została przerwana nagłą śmiercią w dniu 7 stycznia 1958 w Szczecinie. 

Potem jego dzieło kontynuował bp Wilhelm Pluta (1910-1986), który otrzymał sakrę biskupią w katedrze gorzowskiej 7 września 1958 r. Była to pierwsza sakra na ziemiach zachodnich po roku 1945. Dziś bp Wilhelm Pluta jest już Sługą Bożym. 

Za jego posługi, w roku 1966, a był to moment przełomowy w dziejach Kościoła katolickiego w Polsce, obchodziliśmy 1000-lecie Chrztu państwa polskiego i wcześniejszą peregrynację Obrazu Jasnogórskiego, będąca dziełem kardynała Prymasa Stefana Wyszyńskiego (1901-1981).

On to, zraz po uwolnieniu z więzienia w roku 1957, pojechał wraz z kopią Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, odebrać kapelusz kardynalski. Wtedy to papież Pius XII pobłogosławił tę kopię cudownego obrazu. Zaraz po powrocie z Rzymu rozpoczęła się peregrynacja przygotowująca nas na to wielkie milenijne wydarzenie. 

Obchody milenijne na Pomorzu Zachodnim miały historyczny przebieg…

Express Australijski, Polish-Australian Express, polish news, Polonia, polska gazeta, wiadomości polskie w Australii, polish language papers in Australia, polish newspaper in Australia, Australia’s Polish newspaper, Polish ethnic group in AustraliaTu na Pomorzu Zachodnim Milenium miało swój wielki wydźwięk. Zarówno 5 listopada w Szczecinie, z udziałem prawie 80 tys. wiernych jak i 6 listopada w Gorzowie Wlkp., z udziałem ok. 50 tys. wiernych. 
Prymas Stefan Wyszyński chciał także uczestniczyć w nabożeństwach milenijnych w historycznych katedrach: Kamieniu Pomorskim i Kołobrzegu. Nie mógł jednak tego uczynić w roku 1966, bo program obchodów milenijnych był bardzo napięty. Tak więc dopiero w roku 1967, w ramach dokończenia niejako tego Milenium, odprawił rocznicowe nabożeństwo 1 lipca w Kamieniu Pomorskim i 2 lipca w Kołobrzegu. 

Obchody milenijne stanowiły również centrum tegorocznej konferencji naukowej…

Centrum naszej tegorocznej konferencji były także obchody milenijne. Wielką rolę odegrał w nich bp Wilhelm Pluta. Za jego też czasów dokonało się w naszym Kościele wiele zasadniczych przeobrażeń i zmian organizacyjnych. 

Najważniejsze to reperkusje Soboru Watykańskiego II, obradującego w latach 1962-1965, w którym bp Wilhelm Pluta uczestniczył dwukrotnie. Otóż 25 maja 1967 r. nasza jednostka kościelna została podniesiona do rangi gorzowskiej administracji kościelnej. Oznaczało to w praktyce zaangażowanie się wprost Stolicy Apostolskiej. Wcześniej, od roku 1945, Stolica Apostolska działała na naszych Ziemiach Zachodnich przez swego przedstawiciela i pośrednika, którym był ks. kard. August Hlond. Wcześniej też, bp Wilhelm Pluta, rozpoczynając rządy w roku 1958 na Ziemiach Pomorza Zachodniego, był wikariuszem generalnym Prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego. I dopiero w roku 1967 stał się administratorem apostolskim i podlegał bezpośrednio papieżowi. Miał też, po raz pierwszy, do pomocy biskupów pomocniczych. Wcześniej, od roku 1958, biskupi pomocniczy występowali jako sufragani Prymasa Polski. Ponadto, po raz pierwszy w roku 1968 bp Wilhelm Pluta mógł pojechać do Rzymu z wizytą sprawozdawczą „Ad limina apostolorum”. 

Pełna normalizacja nastąpiła dopiero w roku 1972…

… po podpisaniu umowy dwustronnej pomiędzy Polską i Republiką Federalną Niemiec i po zatwierdzeniu jej przez Bundestag i Sejm PRL można było szybko dążyć do pełnej normalizacji administracji kościelnej. Na Pomorzu Zachodnim nastąpiła ona 28 czerwca 1972 r.     
I tak, z tej wielkiej administracji apostolskiej z siedzibą w Gorzowie Wielkopolskim, powstały 3 nowe diecezje: gorzowska, koszalińsko-kołobrzeska i szczecińsko-kamieńska. Dekret Stolicy Apostolskiej o powołaniu 3 nowych diecezji był jednocześnie końcem wieloletniego prowizorium kościelnego i wejściem w zupełną normalność. Duży w tym wszystkim był wkład naszych biskupów: Teodora Benscha, Wilhelma Pluty oraz biskupów pomocniczych: Jerzego Stroby (1919–1999) i Ignacego Jeża (1914-2007), późniejszych ordynariuszy szczecińsko-kamieńskiego i koszalińsko-kołobrzeskiego. 

Lata po roku 1956 były okresem odwilży politycznej…

Niestety nie trwała ona zbyt długo. Już w lipcu roku 1960 władze zamknęły Niższe Seminaria Duchowne w Słupsku i w Gorzowie Wielkopolskim. To był wielki cios dla Kościoła. Uczniowie niższych seminariów przygotowywali się w zdecydowanej większości do kontynuowania nauki w Wyższym Seminarium Duchownym w Gorzowie, które istniało od roku 1947 i Paradyżu – od roku 1952. 

W Gorzowie był Wydział Teologiczny, w Paradyżu Filozoficzny. W roku 1961, w czasie wakacji letnich, zamknięto siłą gorzowski Wydział Teologiczny przy ul. Warszawskiej i Ogrodowej, a wszystkie rzeczy wywieziono do Paradyża. Tam wyrzucono je na podwórze i zostawiono, bez ładu i składu. Wszelkie protesty rządcy diecezji bp. Wilhelma Pluty na niewiele się zdały. Były też i inne problemy – np. od roku 1959 zaczęto brać kleryków do wojska. 

Były jednak i chwile trochę lepsze…

Tak. Np. w czerwcu 1971 r., w Paradyżu, z udziałem 56 biskupów, odbyła się Konferencja Plenarna Episkopatu Polski. Poświęcono ją uchwałom Sejmu PRL dotyczącym zwrotu budynków kościelnych zabranych przez państwo po roku 1945. Dzięki tej ustawie Kościół odzyskał częściowo bezprawnie zabrane mu dobra. 

Wzrasta też systematycznie liczba kapłanów. I tak w roku 1968 było ich już ponad tysiąc. Czterdzieści procent stanowili kapłani zakonni. Najwięcej było Chrystusowców i Salezjanów. Byli też księża ze Zgromadzenia św. Wincentego à  Paulo, czy wreszcie Franciszkanie i siostry zakonne wspomagające pracę naszych kapłanów. Było ich ponad 700 – mieszkających w 100 domach zakonnych. Siostry pracowały początkowo w szpitalach, ochronkach i przedszkolach. Kiedy od roku 1956 były usuwane ze swoich wcześniejszych miejsc pracy, kierowane były do parafii, gdzie prowadziły głownie jako katechetki i pomagała w pracy kancelaryjnej, czy też charytatywnej.
    Było w tym czasie 37 dekanatów, 371 parafii i ponad 1500 kościołów i kaplic. Władza nie udzielała wówczas pozwoleń na budowę nowych kościołów, ani plebanii. Pierwsze pozwolenia na budowę sześciu nowych plebanii wydała dopiero w roku 1971. 

Jest Ksiądz Profesor z wykształcenia historykiem…

… historykiem Kościoła. Doktorat robiłem z historii Kościoła w średniowieczu nt.: „Organizacja Kościoła w Kamieniu Pomorskim w latach 1124-1544”. Potem habilitowałem się z czasów najnowszych, przygotowując obok dorobku naukowego publikację pt.: „Organizacja Kościoła katolickiego na Pomorzu Zachodnim i ziemi lubuskiej w latach 1945-1972”. Aktualnie zajmuję się również historią współczesną. 

Jest Ksiądz również prodziekanem i osobą odpowiedzialną za wydawanie tygodnika naszej archidiecezji „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”…

Jestem Prodziekanem do spraw Nauki Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego, a także kierownikiem Katedry Historii Kościoła i Patrologii. Od 18 lat pełnię również funkcję redaktora „Kościoła nad Odrą i Bałtykiem” szczecińskiego dodatku do tygodnika katolickiego „Niedziela”. Mamy w nim rubryki społeczne, historyczne i religijne dotyczące teologii dogmatycznej, moralnej, biblijnej czy patrystycznej. Są też materiały poświęcone naszym parafiom – ich historii i problemom współczesnym. 

Jest ksiądz wreszcie osobą bardzo aktywną w duszpasterstwie…

… w duszpasterstwie – bo od roku 2014 są u nas w archidiecezji prowadzone misje fatimskie. Wraz z trzema innymi kapłanami: ks. prałatem dr. Zbigniewem Wyką, ks. kanonikiem dr. Piotrem Skibą i ks. kanonikiem Robertem Gołębiowskim jesteśmy w sekretariacie fatimskim, gdzie wspólnie przygotowujemy ich program. A potem go realizujemy, wraz z innymi 60 misjonarzami, we wszystkich parafiach. 
    Na tym etapie przeprowadziliśmy misje już w ponad 150 z 272 wspólnot parafialnych naszej archidiecezji. Nasza praca będzie trwała do końca października 2017 r. Dzielimy się oczywiście obowiązkami pomiędzy sobą. Osobiście przeprowadziłem w tym roku 4 misje fatimskie w 4 parafiach. Misje trwają z reguły 8 dni. Jest to naprawdę duży wysiłek. 

I ostatnie już pytanie: nad czym obecnie Ksiądz pracuje?

Obecnie zajmuje się życiem i działalnością sióstr zakonnych w Kościele gorzowskim. Zgromadzenia zakonne męskiej są w miarę opracowane. Brakuje natomiast opracowań naukowych dotyczących zgromadzeń zakonnych żeńskich zarówno na Pomorzu Zachodnim, jaki i ziemi lubuskiej. Chciałbym tę lukę wypełnić. Przygotowuje zatem syntezę naukową obejmującą ich posługę po 1945 r. 
    
Rozmawiał Leszek Wątróbski

Zdjęcia: 
1. Ks. prof. dr hab. Grzegorz Wejman, prodziekanem ds. Nauki Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego (fot. Leszek Wątróbski)
2. Okładka książki  „Kościół Katolicki na Pomorzu Zachodnim w latach 1956-1972 (fot. archiwum)