Australia i Polonia, Świat

Życzymy dużo zdrowia i pogody ducha Panie Mieczysławie

Express Australijski, Polish-Australian Express, polish news, Polonia, polska gazeta, wiadomości polskie w Australii, polish language papers in Australia, polish newspaper in Australia, Australia’s Polish newspaper, Polish ethnic group in Australia

Pan Mieczysław Piasecki urodził się 21 października 1916 roku. Dokładnie 100 lat temu. Z tej okazji w holu Holy Family Services odbyła się uroczystość urodzinowa, na którą czekała cała polska społeczność Marayong.
Wczesnym popołudniem, 21 października 2016 roku, w pięknie przystrojonej sali rozbrzmiały nuty polskiego poloneza „Pożegnanie Ojczyzny” w wykonaniu Olivii Kierdal i Haliny Gad. Następnie, pana Mieczysława oraz zaproszonych gości, przywitały Alexandra Davis – CEO Holy Family Services i Mariola Laskazeski – Executive Director of Care polskiego Age Care w Marayong.

Na uroczystość przybyli również przedstawiciele Blacktown Council, Grażyna Rocławska – Siostra Prowincjalna, siostry ze Zgromadzenia Świętej Rodziny z Nazaretu, Magdalena Dejneka z polskiej sekcji radia SBS, księża Henryk Zasiura i Maksymilian Szura oraz rezydenci i pracownicy Age Care w Marayong.
Dzień wcześniej pan Piasecki otrzymał bukiet kwiatów i życzenia urodzinowe od czytelników i redakcji Expressu Australijskiego.
Uroczyste powitanie jubilata rozpoczęły dzieci z przedszkola Sióstr Nazaretanek. Zaśpiewały piękną piosenkę, wręczyły podarunek urodzinowy, a na koniec zawołały „Happy birthday Panie Mieciu”.

Pan Mieczysław był oczarowany występami młodego i zdolnego pokolenia, które pamiętało o jego urodzinach.
Pan Piasecki otrzymał wiele życzeń urodzinowych z całego świata. Listy gratulacyjne przysłali królowa Elżbieta II, Gubernator Generalny Australii, Premier Malcolm Turnbull, Premier Nowej Południowej Walii, Mike Baird.

Jednak życzenia od najbliższych przyjaciół wzbudziły największe emocje u naszego jubilata. Rezydenci i pracownicy ze wszystkich oddziałów Age Care życzyli panu Mieczysławowi długich lat życia i uśmiechu na codzień.
Jak większość Polaków starszego pokolenia Pan Mieczysław przybył do Australii całkiem przypadkowo. Polubił jednak ten kraj i, jak sam twierdzi, żyje mu się w nim bardzo dobrze. 17 lat temu przyjechał do Marayong, do Domu Opieki nad starszymi ludźmi i pozostaje w nim do dziś.

Pan Mieczysław Piasecki choć ma 100 lat, wciąż jest przystojnym, szarmanckim, tryskającym dobrym humorem i optymizmem dżentelmenem. Jego recepta na tak długie życie i solidne zdrowie jest bardzo prosta – codziennie, na 20 minut przed obiadem, bierze dwa łyki Johny Walkera. Kiedy był młodszy starał jak najwięcej czasu spędzać na łonie natury – uwielbiał słuchać śpiewu ptaków na łące i chodzić na grzyby. I to, jak twierdzi, również przyczyniło się do długiego i zdrowego życia.
Pan Mieczysław był bardzo wzruszony oprawą uroczystości urodzinowej. Na jego twarzy pojawiały się na zmianę łzy radości i szeroki uśmiech. W podziękowaniu za zorganizowanie urodzin zaśpiewał piosenkę zadedykowaną pani Barbarze Michalskiej, organizatorce uroczystości, a następnie poprosił ją do tańca.

W roku 1999 Jan Paweł II pisał w liście adresowanym do ludzi w podeszłym wieku: „…lata szybko przemijają, a dar życia, mimo towarzyszących mu trudów i cierpień, jest zbyt piękny i cenny, abyśmy mogli się nim znużyć.”

Najlepszy tego przykładem jest pan Mieczysław Piasecki.

Izabela Gendera-Breś
fot. Express Australijski