Polish Film Festival 2024 – Sydney

W dniach 23 czerwca do 21 lipca w Sydney odbył się jubileuszowy, 10. Festiwal Filmów Polskich. Imprezę w Palace Cinema na Norton Street w Leichhardt zainaugurowała projekcja filmu Święto Ognia.

Słowo wstępne wygłosiła Ewelina Ellsmore koordynatorka festiwalu. Kilka słów do zgromadzonych widzów powiedzieli też zaproszeni goście: Robert Borsak – poseł do izby wyższej parlamentu Nowej Południowej Walii, lider Shooters Fishers and Farmers Party i John Graham – Minister Kultury w rządzie Nowej Południowej Walii.

„Swieto ognia” to film zrealizowany przez Kingę Dębską według powieści Jakuba Małeckiego. Jest to pozytywna opowieść o pozytywnych, dobrych i życzliwych ludziach. Narratorem filmu jest główna bohaterka, Nastka, dziewczyna z porażeniem mózgowym, ktora opowiada zdarzenia ze swojego codziennego życia widząc w nim dobro, nadzieję i miłość. Jak to dobrze, że takie filmy powstają.
Wspaniałymi odtwórcami ról sa: Paulina Pytlak, Joanna Drabik, Kinga Preiss i Tomasz Sapryk.

Miłośnicy polskiego kina mogli również zobaczyć kilka innych interesujących filmów: „Kos” – o bohaterze narodowym Tadeuszu Kościuszce, „O psie, który jeźdzł koleją”, „Filip” – dramacie z okresu 2-giej wojny światowej, „Przysięgę Ireny”, “Chopin, nie boję się ciemności”, „Subuk” i „Ulthima Tule”.

Filmem kończącym Festiwal Filmów Polskich w Sydney był film “Teściowie 2”. Wybrałam się na ten film między innymi dlatego, że Teatr Fantazja, którego mam przyjemność być członkiem, wystawił w ubiegłym roku sztukę „Wstyd” napisana przez Marka Modzelewskiego – pierwowzór filmów „Teściowie” i „Teściowie 2”. Sztuka ”Wstyd” była również, z wielkim powodzeniem, wystawiana w Polsce w warszawskim Teatrze Rozmaitości.

Powodzenie tej komiczno-ironicznej sztuki było tak duże, że zachęciło Marka Modzelewskiego do napisania scenariusza do obu filmów. Ponieważ pierwszy film cieszył się dużą popularnością, stąd „Teściowie 2”. Główną zaletą filmu „Teściowie 2” jest świetna gra aktorska i dobrze napisany scenariusz, pełen – czasami ryzykownego – dowcipu jak również poważniejszego tematu ewolucji dojrzałych kobiet. W filmie udział wzięli między innymi: Maja Ostaszewska, Izabela Kuna i Adam Woronowicz. Doskonała rozrywka, nie pretendująca do niczego innego jak rozbawienie publiczności. I to się realizatorom filmu niezwykle udaje: widzowie reagowali na akcję na ekranie salwami śmiechu.

Dobór filmów festiwalowych był w tym roku dobrze przemyślany: każdy miłośnik polskiego kina mógł znaleźć w programie coś interesującego dla siebie – od współczesnych filmów obyczajowych, dramatów wojennych, po filmy historyczne i komedie.

Podczas rozmowy z ministrem Graham’em dowiedziałam się o przeznaczeniu z budżetu stanowego Nowej Południowej Walii 200 tysięcy dolarów rocznie na organizację festiwali filmowych. Mamy nadzieję, że organizatorzy XI Festiwalu Filmów Polskich w Sydney będą beneficjantami tych grantów i z niecierpliwością czekamy na pokaz nowych produkcji polskiej kinematografii w przyszłym roku.

Jolanta Szewczyk