Ekspert do spraw finansów Ewa Fairman prowadząc swoją firmę „Fairman – Tax And Accounting Services”, twierdzi, iż poza solidnym wykształceniem istnieje również szereg umiejętności księgowego, które są potrzebne w pracy i niewątpliwie przyciągną uwagę potencjalnego klienta. To praca przede wszystkim dla osób posiadających umiejętność analitycznego myślenia, dobrze kojarzących fakty oraz chętnych do stałej nauki.
W księgowości jest wiele terminów, w których trzeba się wywiązać z określonych obowiązków. Niektóre są stałe co miesiąc, inne raz na rok, a jeszcze inne pojawiają się niespodziewanie wraz ze zmieniającymi się przepisami. Jednak, aby móc zasiąść na tym stanowisku konieczna jest nie tylko doskonała znajomość australijskiego prawa podatkowego oraz zasad rachunkowości zarządczej, a także wiedza z zakresu międzynarodowych standardów rachunkowości.
Dlaczego wybrałaś specjalizację z rachunkowości? Jak rozpoczęła się Twoja historia Ewo?
Tak naprawdę, to rachunkowość wybrała mnie. Przyleciałam do Australii w 1989 roku z kwalifikacjami jako kucharz. Pracowałam w tym zawodzie w Australii przez 8 lat. Po 8 latach pracy w kuchni, gdzie oprócz poniedziałków, spędzałam każdy dzień i wieczór, los sprawił, że wspólnie z moim byłym mężem rozpoczęłam prowadzenie biura rachunkowego, jednocześnie rozwijając wówczas moje kwalifikacje w tej dziedzinie.
Gdybyś otrzymała kolejną szansę, czy nadal wybrałabyś księgowość jako karierę?
Uważam, że cokolwiek nas spotyka w życiu jest nam dane po to, abyśmy mogli polepszyć nasze życie. Tylko my możemy to zrobić, ponieważ kreujemy swoją przyszłość każdego dnia. Jeżeli dostałabym kolejną szansę w życiu, to zrobiłabym dokładnie to samo, pomimo że początki były bardzo trudne. Na początku zmagałam się z ogromną barierą językową, która nie pomagała mi w realizowaniu pasji. Pomimo tego dałam radę przeciwnościom. Dziś, patrząc z perspektywy czasu, dzień kiedy zdecydowałam się poświecić moje życie księgowości postrzegam jako jeden z najlepszych dni mojego życia. Była to najlepsza decyzja jaką podjęłam. Nie zamieniłabym profesji, która dziś jest moją pasją na nic innego. Jestem dumna z moich osiągnięć, a sukcesem dla mnie są zadowoleni klienci.
Gdzie widzisz siebie za pięć lub dziesięć lat?
Cóż, szczerze mówiąc mam nadzieję, że będę szczęśliwą kobietą, która będąc na emeryturze, będzie mogła pozwolić sobie na zwiedzanie świata i korzystanie z uroków życia. Kocham świat i podróże. A nade wszystko kocham moje wnuki, więc czekam na to kiedy będę mogła w 100 procentach cieszyć się nimi. Wierzę, że osiągnę to na co czekam, więc już dziś nie mogę się tej chwili doczekać. Czuję całym sercem, że owoce mojej pracy pomogą mi ten wolny stan umysłu osiągnąć.
Czy uważasz, że bycie księgowym dało ci satysfakcję z pracy, o której myślałaś, że tak?
Tak, jestem bardzo zadowolona z mojego wyboru, lub jak wyżej określiłam, z powodu tego co los mi podarował. Prowadzenie własnej działalności dało mi swobodę w wychowywaniu moich trojga wspaniałych dzieci. Dało mi satysfakcję, że mogę pomagać innym ludziom. Utwierdziło mnie w przekonaniu, iż daleko od domu, jakim jest nasza ojczyzna, jestem w stanie być silną, pewną siebie i samowystarczalną finansowo kobietą. Moja działalność do dziś daje mi swobodę i dyspozycję czasową, która pozwala mi opiekować się moją kochaną mamą i wnuczką. Chciałabym dodać, że od zawsze bardzo lubiłam matematykę, fizykę i wszystko co związane jest z obliczaniem. Niestety w Polsce nie miałam możliwości nauki w tym kierunku. Dopiero tutaj w Australii miałam szansę uzyskać kolejny zawód, by poświecić się mojej pasji jaką jest księgowość. Poza tym uwielbiam gotować dla mojej rodziny i doceniam fakt, iż w moim codziennym życiu jedno z drugim nie koliduje.
Jak długo Twoje biuro rachunkowe „Fairman – Tax And Accounting Services” istnieje w Australii? Czy klientami są Polacy, czy Australijczycy?
Moje biuro rachunkowe istnieje od Czerwca 1999 roku. Moimi klientami są nie tylko Polacy. Są nimi osoby z różnych stron świata, a więc są to ludzie o różnych narodowościach.
Co wyróżnia Cię spośród innych?
Wydaje mi się, że moja „personal touch”. Mam klientów, którzy są ze mną od początku, odkąd założyłam firmę. Osobiście zajmuję się prowadzeniem ich rachunkowości. Nie dzielę moich obowiązków z innymi ludźmi wykwalifikowanymi w profesji księgowości i nie wymagam od osób trzecich, by pomagali mi w mojej pracy. Jestem samowystarczalna i dostępna dla moich klientów 24/7, 365 dni w roku. Nie ma również znaczenia, czy jestem w Australii, czy gdziekolwiek na świecie. Chcę dodać, iż moja firma z całą odpowiedzialnością bierze pod uwagę sytuację i potrzeby klientów, oraz fakt, że nie wystawiam rachunków za każdy odebrany telefon lub podpis. Staram się pomagać każdej osobie kierując moje porady indywidualnie do potrzeb każdego z nich.
Opisz siebie i swoje umiejętności rachunkowe?
Rachunkowość jest zawodem, który albo kochasz albo nienawidzisz. Ja bardzo kocham moją pracę i zawsze podchodzę z wielką dumą, satysfakcją, profesjonalizmem i zapałem do tego co robię. Nie używam „shortcuts”, i zawsze jestem dumna z tego co robię dla moich klientów. Począwszy od zwykłego prostego rozliczenia po przygotowywania raportów i rozliczeń dla milionowych działalności (Pty Ltd Company’s). Posiadam wiedzę, aby pracować nad wszystkimi działalnościami związanymi z rozliczeniem do Australian Taxation Office.
Co uważasz za największe wyzwanie, przed którymi stoi dziś księgowość?
Wydaje mi się, że największym wyzwaniem dla księgowości w dzisiejszych czasach są ciągle zmiany praw regulaminów i utrudnienia jaki nakłada na ludzi Taxation Office/Państwo. Uważam, że jest za mało wsparcia dla małych działalności gospodarczych. Ciągłe utrudnienia są kłopotem dla społeczności, które powodują, iż klienci zwracają się do swoich księgowych prosząc o pomoc i wytłumaczenie coraz to nowych reguł. Zajmuje to wówczas bardzo dużo czasu i wysiłku nie tylko dla księgowych, ale także dla właścicieli działalności gospodarczych.
Rozmawiała Anita Gierczyk
USD 
AUD 
CAD 
NZD 
EUR 
CHF 
GBP 
