Choć ma dopiero 23 lata może pochwalić się znaczącymi sukcesami w karierze muzycznej. Jej miękki głos i wyrazista sceniczna oprawa przekonały jurorów zatrudnionych przez TVP, aby właśnie jej piosenkę „The Tower” wysłać jako polskiego reprezentanta na konkursie Eurowizji w 2024 r. Kim jest Luna i skąd się wzięła?
Nawiązująca do tajemniczości Księżyca – Luna naprawdę nazywa się Aleksandra Wielgomas i pochodzi z Warszawy. Media lubią w tym kontekście przypominać, że jej ojcem jest Andrzej Wielgomas – właściciel znanej marki polskich produktów spożywczych. Sama Aleksandra jednak nigdy na tatę się nie powołuje, a w wywiadach podkreśla, że karierę muzyczną wybrała samodzielnie.
Jako dziewczynka uczyła się grać na skrzypcach i śpiewała w dziecięcym chórze Teatru Wielkiego w Warszawie Artos, gdzie po okiem Danuty Chmurskiej odbierała pierwsze profesjonalne lekcje śpiewu. Umiejętności sceniczne ćwiczyła w słynnym Ognisku Teatralnym u Machulskich.
Swój pierwszy dorosły debiutancki utwór nagrała w 2018 r. korzystając z kampanii wytwórni Kayax „My name is New” wyszukującej i promującej twórczość młodych artystów muzycznych. Słowa tej piosenki „Na wzgórzach niepokoju” napisała sama do kompozycji Marcina Nierubca i doczekała się nawet odtworzeń na antenie Polskiego Radia.
Nagrywała i tworzyła często w duetach z bardziej znanymi artystami takimi jak Mela Koteluk (wspólni singiel „Dlaczego drzewa nic nie mówią”) i Marcin Maciejczak („Nie proszę o więcej”). Nie brakowało jej też solowych sukcesów: jej utwór „Zgaś” był jednym z przebojów 2020 r.
W czasie pandemii zaczął się klarować jej pomysł sceniczny na występowanie pod pseudonimem Luna i odwoływanie się do astronomii, astrologii i oniryzmu. Właśnie w aranżację piosenki „Zgaś” wplotła autentyczne dźwięki pochodzące z kosmosu, zarejestrowane i opublikowane przez NASA.
Oprócz sukcesach na antenach polskich radiostacji została też dostrzeżona przez właścicieli szwedzkiego serwisu streamingowego Spotify, który opublikował jej zdjęcie na ekranie na nowojorskim Times Square w ramach kampanii „Equal Spotify”.
Obecnie Luna – Aleksandra Wielgomas związana jest z dwiema wytwórniami muzycznymi. Swój najnowszy utwór „The Tower” postanowiła zgłosić do krajowych preselekcji konkursu Eurowizji w 2024 r. Mimo silnej konkurencji, m.in. w postaci piosenki „Witcher-Tahoro” Justyny Steczkowskiej to właśnie kompozycja Luny została wybrana jako polski reprezentant w konkursie.
Piosenka jest typowym utworem radiowym: ma łatwą do zapamiętania i powtórzeń linię melodyczną, jest jednocześnie rytmiczna i spokojna – za sprawą miękkiego, trochę „szepczącego” głosu wokalistki. Jej słowa opowiadają o samodzielności i wierze we własną sprawczość, mimo niewiary otoczenia i licznych przeciwności. „The Tower” spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem eurowizyjnych komentatorów, choć bukmacherzy, obstawiający zwycięzcę konkursu, dają jej dopiero 20. miejsce wśród tych, którzy mają szansę rzeczywiście Eurowizję wygrać.
Przed Luną stoi teraz wyzwanie wspólnie z wyznaczonymi przez TVP fachowcami od tzw. stageing’u stworzyć choreografię i cały wokalno-wizualny koncept występu na eurowizyjnej scenie w szwedzkim Malmo. Ponadto wokalistka weźmie udział w tzw. Eurowision Party – przedfestiwalowych koncertach organizowanych w różnych miastach Europy.
68. Międzynarodowy Konkurs piosenki Eurowizji 2024 odbędzie się w dniach 7-10 maja. Występ polskiej reprezentantki zaplanowany jest w pierwszych z dwóch półfinałowych koncertów. Jeśli wówczas w głosowaniach publiczności i jury zdobędzie wystarczającą liczbę głosów – wejdzie do ścisłego finału. Głosować będą mogli na nią wyłącznie ci, którzy nie mieszkają w Polsce, zatem – jak co roku – powodzenie polskiej reprezentacji będzie w dużym stopniu zależało od Polaków mieszkających za granicą, w Europie i kilku krajach poza nią, m.in. w Australii.
Anna Druś
Źródło: DlaPolonii