Władze Kolumbii rozpoczęły sterylizację hipopotamów nielegalnie sprowadzonych przez byłego barona narkotykowego Pablo Escobara na swoją posiadłość. Zwierzęta w związku ze wzrostem populacji stanowią zagrożenie dla lokalnej społeczności.

Według kolumbijskich mediów do soboty służby weterynaryjne poddały sterylizacji za pośrednictwem substancji chemicznych 24 z prawie 90 hipopotamów sprowadzonych przez Escobara w latach 80. z Afryki. Choć kolumbijski mafioso nabył zaledwie cztery okazy, zwierzęta szybko się rozmnożyły.
Wydawany w Bogocie dziennik “El Tiempo” ujawnił, że środek chemiczny podawany w dwóch dawkach hipopotamom w celu ich sterylizacji został sprowadzony z USA za pośrednictwem kolumbijskiej ambasady w Waszyngtonie.
Stołeczny dziennik dowiedział się, że decyzja o sterylizacji zwierząt zapadła po potwierdzeniu, że co najmniej kilkanaście hipopotamów z gospodarstwa należącego kiedyś do Escobara, szefa legendarnego kartelu z Medellin, skierowało się na inne tereny, korzystając z rzeki Magdalena.
Przełomowe było zdarzenie, do którego doszło 11 maja 2020 r. w pobliżu posiadłości Escobara, tzw. Haciendy Napoles w Puerto Triunfo, gdzie jeden z hipopotamów zaatakował mężczyznę, poważnie go raniąc.
Zabity w 1993 r. w trakcie policyjnej obławy Pablo Escobar przez lata gromadził w swojej liczącej ponad 20 km 2 posiadłości egzotyczne zwierzęta, m.in. żyrafy, tygrysy, antylopy oraz hipopotamy. (PAP)
autor: Marcin Zatyka
zat/ tebe/