Australia i Polonia, Kultura, Lifestyle, Promujemy

“Mój tata się żeni”

Marzanna Graff, Anna Gołąb i Aleksander Mikołajczak podczas spektaklu “Mój tata się żeni” w Klubie Polskim w Bankstown. Fot. Tomek Koprowski

Od dwunastu lat, co roku, Polonia Sydney zastanawia się co też nowego przywiezie do nas “Mam Teatr”? Tego lata okazało się, że Mój tata się żeni! I to, gdzie! Na wakacjach!
Tak, tata, którego nawet nie widzimy, potrafi zapewnić widzom wiele emocji.

Marzanna Graff, aktorka, autorka scenariusza i tekstów piosenek, w najnowszym swoim przedstawieniu wciela się w Martę. Gra zadowoloną z siebie, wysportowaną kobietę, której ustabilizowane życie, zakłócają pozostali członkowie rodziny: rozwiedzeni rodzice i brat Tomuś. Zdrobnienie imienia jest tu celowe, gdyż ten dojrzały, świetnie prosperujący finansowo mężczyzna, zachowuje się jak mały, rozkapryszony chłopczyk. Świadczy o tym choćby fakt, że wiele lat po rozwodzie, nadal wynajmuje pokój u byłej żony, płacąc jej za obiadki. A gdy wpada do siostry, śpi w piżamce pajacyku i potrafi w niej spędzić cały dzień. Nawet w momentach, gdy Martę odwiedza przyjaciółka Alusia, instruktorka tańców latynoskich dla seniorów.

Marzanna Graff (Marta). Fot. Tomek Koprowski

W pełną energii, sexy tancerkę, wcieliła się aktorka z Perth, Anna Gołąb, znana nam z przedstawień Sceny 98. I to Alusia właśnie próbuje rozkręcić na parkiecie, przyklejonego do kubka z czekoladą Tomusia. W tej roli znakomity Aleksander Mikołajczak.
Do tego wszystkiego szaleni rodzice, którym głosu udzielili Teresa Lipowska i Stanisław Banasiuk. Każde z osobna, dzwonią do dzieci z przeróżnymi, niedorzecznymi sprawami. A najnowsza wiadomość od ojca, przeraża rodzeństwo, wywołując zabawne akcje i komentarze.

Aleksander Mikałajczak (Tomuś). Fot. Tomek Koprowski

Oglądając przedstawienie, podziwiałam jak znakomicie aktorzy z Polski zgrali się z Anią, z którą jedyne próby mieli przez dwa tygodnie po przylocie do Australii. Ania powiedziała SBS radio, że próby były dwufazowe. Kilka miesięcy wcześniej Karolina Muszalak-Buława, reżyserka przedstawienia, przesłała Ani nagrania. To na tej podstawie Ania przygotowywała się do spektaklu. Oczywiście były też telefony, komunikacja online i te najważniejsze próby w Perth. To było niezwykle wydarzenie i wyzwanie dla Ani. Ale czego nie robi się z miłości do sceny i gry – powiedziała aktorka.

Anna Gołąb (Alusia) aktorka teatru “Scena 98” w Perth. Fot Tomek Koprowski

Mam Teatr wystąpił w Sydney cztery razy. Trzy, z przedstawieniem Mój tata się żeni i raz zagrał dla najsłodszej i najbardziej wymagającej widowni, w szkole polskiej w Randwick. Podobno dzieci bawiły się znakomicie. Tak jak i dorośli, w imieniu których, na ręce Marzanny i Aleksandra składam najlepsze życzenia z okazji 20 lecia teatru.

Miejcie „Mam Teatr”, miejcie, przez następne 20 lat i więcej!

Ela Chylewska