Australia i Polonia, Kultura, Promujemy, Życie i społeczeństwo

Wieczór z Cezarym Pazurą

Cezary Pazura podczas występu w Klubie Polskim Bankstown, fot. Tomek Koprowski

Kiedy usłyszałam o przyjeździe do Sydney takiej sławy filmowej i teatralnej jakim jest Cezary Pazura, oczywiście od razu zakupiłam bilet na wieczór z aktorem. Jeżeli do kogoś pasuje zwrot, że nie trzeba go przedstawiać, to do Cezarego Pazury.

Jest aktorem, producentem, reżyserem i artystą kabaretowym, okazjonalnie także prezenterem telewizyjnym i piosenkarzem. Słowem – uniwersalnym.

Cezary Pazura urodził się w 1962 roku w Tomaszowie Mazowieckim, Łódzką Wyższą Szkołę Filmową ukończył w 1986 i od razu rozpoczął karierę artysty teatralnego i filmowego, która trwa do dzisiaj.

To zamiłowanie do aktorstwa odziedziczył po ojcu, który z dużym sukcesem występował w teatrze amatorskim. Zasób ról Pazury jest ogromny, przytoczę tylko kilka jego najbardziej znanych filmów: Psy, Nic Śmiesznego, Kiler i Kiler-ów-2-óch, Szczęśliwego Nowego Yorku, Chłopaki Nie Płaczą, Sztos, Kariera Nikodema Dyzmy, Złoty Środek i telewizyjnego 13 Posterunku. Jest uznawany za najpopularniejszego aktora lat dziewięćdziesiątych. Od roku 2005 jest prezesem Zarządu Stowarzyszenia Aktorów Filmowych i Telewizyjnych (SAFT). W 2015 Cezary Pazura został Youtuberem, gdzie na swoim kanale przedstawia ciekawostki z planów filmowych oraz opowiada o sztuce aktorskiej.

Cezary Pazura podczas występu w Klubie Polskim Bankstown, fot. Tomek Koprowski

Co bardzo przyciągnęło mnie na kabaretowy wieczór z artystą to sposobność zobaczenie go na scenie jako Cezarego Pazury a nie odgrywającego rolę aktora.

Klub Polski w Bankstown przygotował się do występu w dniu 6 stycznia pieczołowicie. Główna scena została pomalowana na czarno, klub został pięknie udekorowany. Nagłośnienie i światła działały bez zarzutu a klimatyzacja utrzymywała przyjemny chłód dla 250 widzów. Była to jedna z najwyższych frekwencji w klubie od lat, a i tak wiele osób odeszło z kwitkiem za późno starając się o bilet wstępu. Dobrze, że następnego dnia było drugie przedstawienie w salce parafialnej w Marayong. Pazura wystąpił również w Brisbane, Perth i Melbourne.

Cezary Pazura był wspaniały. Błyskotliwy, zabawny, swobodny, sypiący kawałami jak z rękawa i angażujący publiczność do spektaklu. Odzew z sali na występ Pazury był niebywały. Oklaski, dużo śmiechu i rzucane odpowiedzi na pytania ze sceny. Było swojsko i – mimo pełnej sali klubowej – kameralnie.

Aktor niejako wciągnął nas w swoje życie a przynajmniej w jego zabawne strony i po pewnym czasie miałam uczucie, że mój kumpel opowiada anegdotki a ja – słuchając ich – często wybucham śmiechem.

Cezary Pazura był ostrożny w doborze repertuaru dla Polonii. Nie było w nim tematów politycznych ani religijnych – i słusznie; po co obrażać publiczność. Ale było pełno innych tematów: opowieści o sobie, dykteryjek o przyjaciołach (bez nazwisk) czy w ogóle o życiu. Pozytywnym aspektem przedstawienia była obecność na salin młodych ludzi, którzy – mam nadzieję – staną się częstszymi bywalcami klubu w Bankstown.

Cezary Pazura podczas występu w Klubie Polskim Bankstown, fot. Tomek Koprowski

Zdjęcia podczas spektaklu robione były przez fotografa Pazury jak również naszego Tomka Koprowskiego – profesjonalnego fotoreportera wydarzeń polonijnych w Australii. Przyjemnie jest pomyśleć, że klub w Bankstown – a przynajmniej część wnętrza – będzie oglądany przez cały świat na stronie facebook funpage artysty.

Jako ciekawostkę podam, że według danych Forbes Polska wizerunek Cezarego Pazury został wyceniony przez reklamodawców na 207 tysięcy złotych w 2014 roku.

Po występie widzowie mieli sposobność nabycia autobiograficznej książki Cezarego Pazury z jego dedykacja „Byłbym zapomniał” napisanej w 2017 roku.

Podsumowując: jeszcze jedna udana impreza klubu w Bankstown – niezpomniany wieczór kabaretu, celnych obserwacji i śmiechu,
o czym powiadamia państwa

Jolanta Szewczyk
Zdjęcia Tomek Koprowski