Jedynie co trzeci internauta interesuje się stanem środowiska i zagrożeniami związanymi ze zmianami klimatu. Blisko połowa neguje globalne zmiany klimatyczne, a aż 80 proc. nie zna pojęcia śladu węglowego. To wnioski z badania „Green Generation” przeprowadzonego przez Mobile Institute wśród polskich internautów. – Niezbędna jest edukacja i zmiana przyzwyczajeń, która przyniesie pozytywne skutki w przyszłości – apelują twórcy badania.
Z raportu prezentującego wyniki badania ,,Green Generation. Wspólnie na rzecz Ziemi” wynika, że Polacy raczej nie śledzą informacji o stanie środowiska. Tym tematem interesuje się jedynie 32 proc. badanych. Co zaskakujące, szczególnie niskie zainteresowanie widać wśród nastolatków (24 proc.) oraz w grupie wiekowej 19–24 lata (14 proc.). Informacje dotyczące środowiska naturalnego śledzą częściej kobiety (43 proc.) niż mężczyźni (23 proc.).
– To duży problem – mówi agencji Newseria Biznes Katarzyna Czuchaj-Łagód, właścicielka firmy Mobile Institute, która przeprowadziła badanie. – Zaskoczył szczególnie wynik dotyczący młodych ludzi. Okazuje się, że młode pokolenie to nie jest „green generation”, bo znacznie mniej interesuje się tematami ekologii niż osoby w wieku 25–34 lat. Młodzi nie są pokoleniem, które może uratować świat. Wydaje się, że przynajmniej w Polsce muszą to zrobić starsi.
Aż 80 proc. internautów nie zna pojęcia śladu węglowego, a tylko 16 proc. skorzystało z możliwości obliczenia emitowanego przez siebie CO2. Brak wiedzy w tym zakresie ma swoje konsekwencje – respondenci najczęściej deklarowali, że nie są skłonni ograniczyć np. podróży samolotem w obliczu dużej emisji dwutlenku węgla (48 proc.).
Jak przyznaje ekspertka, powód, dla którego Polacy w tak niewielkim stopniu interesują się ekologią i środowiskiem naturalnym, pozostaje zagadką. Zaskakująca jest również nieufność ankietowanych wobec informacji o niekorzystnym stanie środowiska.
– Było dla mnie oczywiste, że na pytanie: czy wierzysz, że klimat się ociepla, większość odpowie: „jasne”, a tymczasem tylko 47 proc. ankietowanych powiedziało, że zgadza się z tą opinią. Gdzieś jest problem: albo w edukacji, albo w komunikacji – zauważa Katarzyna Czuchaj-Łagód.
Jej zdaniem to przede wszystkim organizacje i państwo powinny działać na rzecz poprawy tej sytuacji. Respondenci wskazali również na rolę marek, które powinny promować ekologię i zasadę zrównoważonego rozwoju, a przez to edukować konsumentów. Niemalże co czwarty badany oczekuje wsparcia z ich strony. Co trzeci polski internauta chętniej kupuje produkty lub usługi marki, która działa proekologicznie i jest przyjazna środowisku.
– Edukacja ekologiczna w Polsce jest niezbędna – przekonuje Katarzyna Czuchaj-Łagód. – Należy mówić otwarcie o tym, że problem istnieje oraz że konieczne są działania zbiorcze. My wszyscy musimy się zmobilizować i zrobić coś dobrego na co dzień, aby zmienić nasze życie.
Jednocześnie 80 proc. respondentów przyznaje, że stara się podejmować działania na rzecz środowiska w codziennym życiu. Największe trudności sprawiają Polakom: rezygnacja ze spożycia mięsa, ograniczenie ilości zużywanego plastiku, a także przesiadka z samochodu na autobus, tramwaj lub rower. Jednak deklarują, że stosują oświetlenie LED, starają się zużywać mniej wody, użytkują sprzęt AGD o wysokiej klasie energetycznej oraz segregują śmieci.
Proekologiczna postawa Polaków ujawnia się także przy innych czynnościach – 56 proc. badanych posiadających smartfon deklaruje, że odłącza telefon od gniazdka, gdy tylko zostanie naładowany. Z kolei 46 proc. użytkowników smartfonów korzysta z jakiejś aplikacji, która sprzyja ekologicznemu podejściu, np. wspierającej odpowiednią segregację śmieci. Kolejna kwestia to zakupy w sieci.
– Polacy zwracają uwagę na to, w jaki sposób docierają do nich produkty kupione przez internet – wyjaśnia Katarzyna Czuchaj-Łagód. – Dostrzegają, że są w za dużych, plastikowych opakowaniach i dostarcza je kurier. Rozumieją, że lepszym rozwiązaniem z punktu widzenia ekologii byłoby odebranie przesyłki w paczkomacie lub podobnym miejscu.
Z badania Mobile Institute wynika, że osoby kupujące w sieci (57 proc. ogółu internautów) są bardziej świadome stanu środowiska i zainteresowane tym tematem. 83 proc. uznaje Polskę za obszar zagrożony ekologicznie, a 89 proc. zdaje sobie sprawę, że klimat na świecie się ociepla. Odsetek wśród ogółu internautów w obu tych kwestiach jest mniejszy niż 50 proc.
Opinie dotyczące wpływu proekologicznej postawy na budżet domowy nie wróżą jednak rychłych zmian. Ponad połowa badanych (52 proc.) jest zdania, że życie ekologiczne wiąże się z dodatkowymi wydatkami. To przeświadczenie jest szczególnie silne wśród osób z najstarszej grupy wiekowej (55 lat i więcej), ale też wśród mieszkańców dużych miast. Wśród osób, które wykazują się największą aktywnością proekologiczną na co dzień, odsetek uznających działania eko za źródło oszczędności nie przekracza 53 proc.