Rozmawiamy z prezesem stowarzyszenia Wiesławem Klimczakiem
W przyszły roku Stowarzyszenie Obywatelskie „Dom Polski” obchodzić będzie jubileusz swego 20-lecia…
– Nasze Stowarzyszenie powstało w roku 1996, jako inicjatywa obywatelska, wyrastająca z potrzeby patriotycznej troski o los kraju i jej obywateli. Tradycje organizacji nawiązują do spuścizny wielopokoleniowego dorobku Polaków, kierujących się ideą racji stanu i polskich interesów wkomponowanych w ład, pokój i bezpieczeństwo społeczne.
Stowarzyszeniu towarzyszył dorobek polskiej myśli zachodniej rozwijanej, począwszy od lat 20 tych minionego wieku przez wiele organizacji społecznych, a nade wszystko przez Polski Związek Zachodni (PZZ). Mimo różnic poglądów i rożnych stanowisk wobec wizji państwa, jest rzeczą oczywistą, że łączy nas pojęcie patriotyzmu, ocena polskiej historii a także troska o polską przyszłość. Nie może to być propagandowa wizytówka jednej opcji politycznej, organizacji czy stowarzyszenia.
Tradycje Stowarzyszenia nawiązują do patriotycznej spuścizny i wielowiekowego dorobku organizacji i stowarzyszeń Polaków walczących i budujących swoje miejsce na ziemi i mimo różnic poglądów i różnych wizji Państwa równie silnie miłujących swój kraj. Jest rzeczą oczywistą, że pojęcie patriotyzmu, tradycja i nasze polskie losy nie mogą. być propagandową wizytówką jednej opcji politycznej, organizacji czy stowarzyszeń. Jesteśmy przeciwko monopolowi i zawłaszczaniu przez Wspólnotę Polską praw do reprezentowania i artykułowania interesów Polonii. Deklarujemy natomiast, gotowość do współpracy ze wszystkimi, którym jej los nie jest obcy. Współdziałanie zarówno ze Wspólnotą Polską jak i innymi organizacjami w rozwiązywaniu trudnych problemów Polaków, gdziekolwiek na świecie znajdują się ich skupiska, na wschodzie, na zachodzie Europy czy też na innych kontynentach, wypracowywanie stanowiska wobec tych problemów i reprezentowanie wobec władz parlamentarnych, rządowych i samorządowych– oto nasze podstawowe działania.
Czym, w minionych latach, zajmował się „Dom Polski”?
– Do najbardziej charakterystycznych przykładów działalności naszego Stowarzyszenia zaliczyłbym: zbudowanie struktury wolontariatu młodzieżowego, angażującego się głównie w aktywność pro-europejską i pro-społeczną w kraju; przeprowadzanie praktyk dla studentów studiów politologicznych, ekonomicznych i pedagogicznych; organizowanie zajęć i kursów szkoleniowych z zakresu wiedzy o świecie w ramach Akademii Europejskiej; warsztaty studyjne oraz seminaria dotyczące uniwersalizmu i globalizmu oraz dialogu kultur, cywilizacji i religii; działalność edytorska – publikowanie materiałów konferencyjnych i seminaryjnych w seriach wydawniczych pod nazwą „Kolegium Myśli Otwartej” oraz biuletynu ukazującego życie naszej organizacji.
Rozwijaliśmy ponadto kontakty z organizacjami społecznymi w Europie i w Azji. Długoletnia tradycja współpracy łączy nasze Stowarzyszenie z odpowiednimi organizacjami w Niemczech, na Ukrainie oraz w Chinach. A w ramach kontaktów polonijnych godne odnotowania są formy współpracy w Niemczech i na Białorusi. Do tradycji należy zaliczyć letnie szkoły dla studentów białoruskich. Zainteresowanie Polakami i Polonią na Wschodzie spełniamy w ramach współpracy z Fundacją: „Polskie Kresy Wschodnie” , „Dziedzictwo i Pamięć”.
Pragnę przywołać wydarzenia minionych lat, którymi organizacja się chlubi. Były to dwie konferencje o zasięgu międzynarodowym odbyte w Warszawie , w roku 2002 na temat „Wizje Jedności Europejskiej” i w roku 2012 na temat „ Europa – Chiny, rola pozarządowych organizacji”.
Prekursorem myśli programowej Stowarzyszenia stały się też trzy inne wydarzenia, które legły u podstaw praktyki społecznej organizacji. Mam na myśli odbyte w Białymstoku międzynarodowe konferencjepod nazwą „Transgraniczna Inicjatywa Współpracy” (1997) oraz „Regionalizm Europejski” (2008), a także krajowa konferencja w Warszawie pod nazwą „Filozofia i praktyka społeczeństwa obywatelskiego” (2007). Tam zrodziła się myśl wygenerowania odznaczenia „ laur obywatelski” inspirującego i honorującego indywidualną i zbiorową aktywność społeczną. Godne podkreślenia jest to, że w roku 2010 wespół z Fundacją Komisji Historycznej, organizacja ustanowiła medal „Za zasługi dla ruchu studenckiego”, którego autorem był prof. Bohdan Chmielewski. Treść medalu określa sentencja St. Staszica „być narodowi użytecznym”.
Skoro patrzymy wstecz nie mogę pominąć znaczących wysiłków Stowarzyszenia podejmowanych wespół z Fundacją Polsko-Niemieckiego Dziedzictwa Kulturowego im. Wita Stwosza. Dotyczyły one zarówno oceny przeszłości, jak i programowania teraźniejszości stosunków polsko-niemieckich. Pośród wielu aspektów trudnego sąsiedztwa podejmowaliśmy dwakroć polsko – niemiecki dyskurs na temat: „Filozofia przebaczania i pojednania”.
Koronną sprawą tkaną przez wiele lat było tworzenie się specyficznego rodzaju struktury współpracy „Forum Integrum” ruchów obywatelskich. W polu widzenia organizacji była otwartość na wspólne inicjatywy i wspólną ich realizacje. Osiągaliśmy to w toku współdziałania z instytucjami społecznymi Polskie Stowarzyszenie Dom Europejski i niemiecka fundacja „Akademia Europejska”. W latach 2001-2005 przeprowadzaliśmy z nimi kampanię informacyjną na temat Unii Europejskiej. Uczestniczyliśmy, jako podmiot formalny , w krajowym referendum akcesyjnym Polski do UE. Efektem współpracy stała się aktywność wydawnicza, której plon przedstawia się następująco: 15 pozycji biuletynu informacyjnego o działalności fundacji im. Wita Stwosza, 10 pozycji wydawniczych Zeszyty Europejskie, 9 tomów wydawnictwa Ogólnopolskiej Komisji Historycznej Ruchu Studenckiego, 8 tomów pozycji „Dylematy Sąsiedztwa”, 5 pozycji Informatora „Polska- Chiny, Współpraca Społeczna”.
Jakie cele stawia przed sobą Stowarzyszenie Obywatelskie „Dom Polski”?
– Celem programowym Stowarzyszenia jest aktywność w sferze społecznej i wychowawczej, kształtująca wizję racji stanu w uniwersalnej filozofii globalizmu oraz wyzwolenie obywatelskich zachowań w sferze edukacji, kultury, tradycji. Korzenie tradycji sięgają do doświadczeń społecznych działań ponad podziałem różnych opcji politycznych w obronie polskiego interesu narodowego i państwowego. W polu widzenia Stowarzyszenia jest również nieustannie kształtowanie poczucia polskiej otwartości wobec świata, a w szczególności integracji w ramach Unii Europejskiej.
A jakie są Wasze obszary działania?
– Chcemy przeciwdziałać bezrobociu i być za rozwojem gospodarczym poprzez wspomaganie przedsiębiorczości. Uważamy, że działalność wspomagająca rozwój gospodarczy to również troska o naukę, kulturę, ekologię.
Kolejny obszar naszej działalności to praca na rzecz integracji europejskiej oraz rozwijania kontaktów i współpracy między społeczeństwami. Działalność wspomagająca rozwój wspólnot i społeczności lokalnych powinna się odbywać poprzez promocję i zorganizowany wolontariat.
W kręgu naszego działania znajdują się jeszcze tożsamość i tradycja narodowa, które podtrzymujemy i upowszechniamy. Zależy nam również na pielęgnowaniu polskości, rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej.
W przeddzień jubileuszu wskazany jest mały przegląd osiągnięć i spraw nie załatwionych – czyli remanent…
– Nasze ostatnie Zgromadzenie Władz Stowarzyszenia „Dom Polski” odbyło się we wrześniu 2015 roku. Zapoznaliśmy na nim naszych członków z materiałami sprawozdawczymi za miniony rok, zarówno merytorycznymi jak i finansowymi.
Uważam, że organizacje pozarządowe uczą się dopiero praktyki obywatelskiego funkcjonowania. Dotyczy to sfery wzajemnych relacji instytucji państwowych i politycznych z instytucjami obywatelskimi. Proces tej nauki jest poważnie zaawansowany, ale daleko mu jeszcze do pełnej kultury ukształtowanej w cywilizowanych społeczeństwach. Nadal nie przezwyciężyliśmy mentalności społecznej i nawyków wyniesionych z czasów autokratyzmu. Dotyczy to fundamentalnej zasady, że państwo nie dotuje finansowo organizacji pozarządowych. Sprzyjającym gestem państwa jest 1 % odpisu podatkowego dla organizacji pożytku publicznego, w rejestrze których znajduje się Stowarzyszenie „Dom Polski”. Niestety, jak wynika z dokumentów finansowych wpływy z tytułu odpisów finansowych są dość znikome. Korzystamy natomiast z hojności indywidualnej ludzi Stowarzyszenia. Będziemy zabiegać o dalszą hojność.
Nie ukrywam natomiast tego, że co miesiąc spotykamy się z problemem trudności w pokryciu czynszu biurowego. Opóźnieniu ulega wydanie 4 numeru biuletynu Stowarzyszenia. Zawsze bierze górę konieczności regulowania czynszu. Sadzę, że wszyscy nasi członkowie podzielają troskę o zachowanie lokalu, bowiem jest on fizycznym symbolem istnienia organizacji. Korzystamy tez z pomocy wolontariatu studentów. Muszę dodać, że dzięki zaangażowaniu mojej żony może funkcjonować sekretariat Stowarzyszenia i obieg korespondencji. Korzystam też z pomocy biurowej wielu członków Zarządu .
Pośród tysięcy organizacji jest jedną z tych, które zaistniały na forum publicznym kraju. Nie może wszakże pochwalić się tym, że jest dużą organizacją. Jest jednak organizacją znaczącą.
Warto podkreślić też, że system pluralizmu obywatelskiego nie preferuje wielkich organizacji społecznych. Były one charakterystyczne w epoce minionej, w epoce autokratyzmu. Przestrzeń obywatelska kraju wymaga wielu różnorodnych struktur organizacyjnych. Nade wszystko wymaga takich organizacji, które wypełniają nisze społeczne. Nasza organizacja stała się taką, która dobrze wypełnia rolę niszy upowszechniającej wiedzę obywatelską, kulturę społeczeństwa obywatelskiego, codzienny obieg wartości obywatelskich.
A jak wyglądają sfery życia organizacji?
– Wracając do merytorycznej narracji, pragnę zatrzymać uwagę na trzech wątkach tematycznych. Dotyczą one takich sfer życia jak: pomoc społeczna , pamięć historyczna, rola inteligencji w życiu publicznym.
Zacznijmy więc od polityki i pomocy społecznej…
– W ostatnich latach uaktywniła się grupa działaczy Stowarzyszenia, która wniosła w rytm programowy tematykę polityki społecznej i pomocy społecznej. Zawdzięczamy to takim osobom jak: Józef Haber, Tadeusz Otulak, Grażyna Magnuszewska, Anna Machalica, Monika Moroń, Janusz Gast. Dodatkową inspiracją stała się decyzja ONZ o ustanowieniu światowego dnia walki z biedą i wykluczeniem (17 październik każdego roku).
Głównym celem naszego zainteresowania może być aktywność w zakresie uświadomienia skali zjawiska ubóstwa w kraju i poszczególnych Regionach. Stowarzyszenie nie jest powołane do tego, żeby zastępować instytucje państwowe i społeczne działające na rzecz ograniczenia biedy. Można rozważać udział w monitoringu tego zjawiska i wyzwalać wrażliwość społeczną wobec skali biedy. Proponujemy podpisanie porozumienia o współpracy z Fundacją Pomocy Społecznej „Otwarte Drzwi”. Temat tutaj przedstawiony ma charakter społeczny ponadpartyjny i społeczny. Nie może być przedmiotem politycznych kalkulacji.
– Pośród kilku tematów polityki historycznej Stowarzyszenie tradycyjnie zajmuje się sprawami Polonii zagranicznej, zwłaszcza tej ze wschodu. Z uznaniem i szacunkiem obserwuję wieloletnie działania Medarda Masłowskiego w tej sprawie. Dzięki niemu dziesiątki Polaków z Kazachstanu osiedliło się w Polsce. Przedmiotem naszego zainteresowania powinna być Polska polityka wschodnia jak i polska myśl zachodnia. Są kresy wschodnie i kresy zachodnie. Trzeba zgodzić się z publicystami, którzy piszą, że „więcej szacunku okazywać trzeba ziemiom zachodnim kraju”.
Z wdzięcznością przyjąłem działania Antoniego Dragana, Jerzego Siwca i Witolda Dobskiego, którzy wespół z Muzeum Niepodległości w Warszawie przygotowują w październiku tego roku krajową konferencję z okazji 70 rocznicy rozpoczęcia procesu zagospodarowania ziem zachodnich i północnych. Pamiętajmy o tym, że stanowią one 30% terytorium Polski.
Nie wiem, czy jedna konferencja jest wystarczającym przedsięwzięciem, może warto, w ślad za prawicowym publicystą przypominać „cenę niewdzięczności, którą PRL płaciła za umacnianie polsko – niemieckiej granicy.”
Od wielu lat Stowarzyszenie Obywatelskie „Dom Polski” realizuje umowę z Fundacją Ogólnopolskiej Komisji Historycznej Ruchu Studenckiego…
– Jej celem jest ożywienie roli inteligencji w życiu kraju. Inicjatywy współpracy kierowane są do szerokiego forum ruchu postudenckiego. Jesteśmy dumni z tego, że udzielają nam wsparcia tak wybitni naukowcy jak Longin Pastusiak, Władysław Markiewicz, Marian Dobrosielski, Jerzy Sułek, Józef Haber , Wojciech Pomykała, Krzysztof Wielecki oraz wielu innych. Jest to doskonałe zaplecze naukowe mogące przygotowywać ekspertyzy i materiały doradcze. Korzystamy już z doradztwa organizując konferencje popularno – naukowe i dyskusje. Główny kierunek wysiłków to tematyka polskiej racji stanu, treści polskiej polityki zagranicznej, analiza obecnych wydarzeń międzynarodowych. Korzystamy z doświadczeń eksperckiego środowiska naukowego w emisji kolejnych numerów wydawnictwa: „ Polska –Chiny, współpraca społeczna”.
Z żalem musimy stwierdzić, że te teoretyczne możliwości nigdy nie przekształciły się w powstanie poważnego ośrodka doradczego typu znanych think tanków. Zachęcam do podjęcia zdecydowanych kroków w tym kierunku.
Kończąc pragnę podkreślić, iż Stowarzyszenie nasze nie ma wielkich aspiracji, pragnie spełniać skromną rolę we wspólnocie obywatelskiej. Miejmy satysfakcję z tego, że tak długo udaje się nam prowadzić taką instytucję środowiska obywatelskiego. Małe może być także piękne i pożyteczne.
W przeddzień jubileuszu 20-lecia życzę tego całemu Stowarzyszeniu.
Rozmawiał Leszek Wątróbski