Symi to niewielka wysepka (68 km kw) położona w archipelagu południowego Dodekanezu, u zachodnich wybrzeży Turcji, kilkadziesiąt km na północ od Rodosu.
Jej nazwa pochodzi od córki króla Jalysos, uprowadzonej tam z Rodos. To właśnie na tej właśnie wyspie Prometeusz, który wykradł bogom ogień, stworzył człowieka z gliny. Symi znana jest z zabytkowego klasztoru Pantormitis, pod wezwaniem Archanioła Michała, jednego z najważniejszych miejsc kultu prawosławnej Grecji. Symi to wreszcie wyspa, słynąca w XIX stuleciu z wielkich połowów gąbek.
Obecny klasztor Pantormitis zbudowano w końcu XVIII wieku.
Z tego samego okresu pochodzą także okazałe freski na jego ścianach, drewniany ołtarz i cerkiewny dzwon. Wcześniej na tym samym miejscu, na ruinach prechrześcijańskiej świątyni, wzniesiony został przez rycerzy św. Jana, klasztor pierwotny. W klasztornej cerkwi znajdują się ponadto: łaskami słynąca ikona Archanioła Michała oraz dwie sale muzealne.
Największym miastem i portem wyspy Symi jest miejscowość o tej samej nazwie. Jest ona odwiedzana codziennie przez tysiące turystów przywożonych tam przez liczne statki i promy morskie na okres kilku godzin. Odwiedzający miasteczko podziwiają piękną neoklasyczną zabudowę, naturalne gąbki sprzedawane na ulicach oraz aromatyczne zioła.
Historia wyspy sięga wojen trojańskich oraz późniejszych najazdów plemion zamieszkujących Peloponez oraz Rzymian, Turków i Włochów, do których formalnie należała, aż do czasów II wojny światowej. Symi wraz z pozostałymi wyspami Dodekanezu przyłączona został do Grecji dopiero w roku 1947.
W okresie swej dawnej świetności, jeszcze przed okupacja włoska, wyspa liczyła ponad 22 tys. Mieszkańców. Znana była z budowy łodzi, połowu ryb, uprawy winorośli i produkcji win, wspaniałych drewnianych rzeźb i szkoły malowania ikon.
Godne odwiedzenia jest również tamtejsze muzeum morskie położone na tyłach miejskiego ryneczku. Na terenie dzisiejszego portu morskiego Symi, w końcu II wojny światowej, Niemcy podpisali akt wycofania się i oddania wysp Dedokanezu ich prawowitym właścicielom. Jest tam również replika historycznego statku Lindos i pomnik z czasów minionej wojny.
Niezmiernie ciekawa jest również neoklasyczna starówka miejska z cerkwią św. Jana i odnowionym niedawno cmentarzem oraz dziedzińcem cerkiewnym, na którym odbywają się festiwale miejskie. W pobliżu natomiast znajduje się zamek, zbudowany w V wieku na miejscu o wiele starszej fortyfikacji przez krzyżowców, który zniszczony dopiero został w czasie minionej wojny. Dziś po zamku zostały jedynie fragmenty ścian obronnych z tablicą upamiętniającą mistrza krzyżackiego Filibert’a de Niallac’a. Podobnych wysp i wysepek w archipelagu Dodekanezu jest wiele.
tekst i zdjęcia
Leszek Wątróbski