Podróże, Polska, Życie i społeczeństwo

Szlak Dębów Królewskich

W uroczysku Stara Białowieża biegnie wśród dębów liczących sobie 150-500 lat, nazwanych imionami królów i książąt, którzy niegdyś polowali w tym lesie, ścieżka.

Ta edukacyjna ścieżka łączy walory przyrodnicze ze szczyptą wiedzy historycznej, wyjaśnia Maria Nowicka-Szpakowicz, starszy specjalista Służby Leśnej ds. ochrony przyrody Nadleśnictwa Białowieża. – Można tu poczuć potęgę puszczańskich dębów, bowiem ich rozmiary są imponujące. Związany ściśle z historią Polski charakter tego miejsca jest nieprzypadkowy. Ustna tradycja od dawna lokowała w tym miejscu królewski dwór. W latach 2006-2009 przeprowadzono badania archeologiczne, które potwierdziły istnienie od XIV do XVI w. królewskiego dworu stacyjnego i myśliwskiego – mówi M. Nowicka-Szpakowicz.

Szlak Dębów Królewskich i Książąt Litewskich – Stara Białowieża. Fot. Wikimedia Commons

Każdy z dębów, który mijamy na tej ścieżce, otrzymał imię polskiego króla albo jednego z książąt litewskich, którzy brali udział w polowaniach na terenie Puszczy Białowieskiej. Dzięki tabliczkom informacyjnym możemy poznać wiek, wysokość i obwód każdego dębu. Ciekawostką są krótkie opowieści o związkach każdego króla czy księcia z puszczą i terenami obecnego Podlasia.

Pomysłodawcami pierwotnego przebiegu ścieżki, z lat 1977-1979 i autorami pierwotnych opisów drzew, byli Barbara Ewa i Jacek Wysmułkowie. – Z przekazów ustnych znana jest także głębsza geneza powstania tu ścieżki edukacyjnej informuje M. Nowicka-Szpakowicz. – W latach 70-tych istniały silne naciski na „uproduktywnienie” wszystkich możliwych fragmentów powierzchni leśnych i okołoleśnych. Położone nad rzeką Łutownią skupisko sędziwych dębów oraz istniejąca polana zaplanowane były odgórnie do takiego właśnie „uproduktywnienia”, tj. stare dęby miały zostać wycięte, a cała możliwa powierzchnia obsadzona sadzonkami drzew. Z taką koncepcją trudno było się pogodzić miejscowym leśnikom, dla których – tak jak i dla innych mieszkańców Białowieży – Stara Białowieża miała swój specyficzny charakter i klimat, w którym ogromną rolę odgrywały wiekowe dęby. W tych właśnie okolicznościach powstał pomysł utworzenia ścieżki edukacyjnej, której powstanie dawało temu miejscu szansę na przetrwanie wraz z dębami i jego specyficzną atmosferą. Szczegółową już koncepcję samej ścieżki opracował już wspomniany wcześniej Jacek Wysmułek z żoną Barbarą Ewą.

Szlak Dębów Królewskich i Książąt Litewskich – Stara Białowieża. Fot. Wikimedia Commons

Szlak Dębów Królewskich, szlak majestatyczny, powiedzielibyśmy, na którym czas się zatrzymał – czy na pewno stanęły zegary? Dąb słynie z długowieczności, ale i te drzewa giną. – Większość ma status pomnika przyrody, a ich wiek szacuje się na 260-440 lat – tak, niestety powoli obumierają – stwierdza pani Maria z Nadleśnictwa Białowieża. – Podczas gdy w roku 2014 spośród 21 dębów pomnikowych tylko 5 było martwych, to już w 2022 r. obumarłych było 10 dębów. Tego nieuchronnego procesu nie da się niestety zatrzymać. Obumarłe olbrzymy ze Starej Białowieży pozostaną w miejscu, gdzie rosły, aż do naturalnego rozkładu, dając środowisko życia kolejnym organizmom – grzybom, owadom, ssakom, roślinom.

Swoje drzewa mają tu m.in. Władysław IV, ten, który w wydanej Ordynacji Puszcz Królewskich wprowadził ich ścisłą ochronę, Stefan Batory, który założył puszczański zwierzyniec czy Leszek Biały, władca, który przyłączył Puszczę Białowieską do ziem polskich. Ale dokonania tych władców oczywiście są dużo większe, może warto wybrać się na piękny przyrodniczy szlak z książką do historii.

 Joanna Szubstarska