Produkt jest uroczy, ale drogi w eksploatacji, nieszczelny (regularnie przecieka w kilku miejscach), a jego głośność znacząco przekracza dopuszczalne normy.
Tag: Darek Jedzok
Polska oczami sztucznej inteligencji, część 2.
Skoro już ustaliliśmy, że wyroby masarskie stanowią trzon polskiej tożsamości narodowej, postanowiłem uzupełnić żenujące braki w naszej kulturze, która z niewiadomych powodów omija tematykę wędliniarską. Próżno na przykład szukać wędzonek na polskich listach przebojów […]
Darek Jedzok – Polska oczami sztucznej inteligencji, część 1.
Sztuczna inteligencja tworzy swoje teksty na podstawie milionów zdań wyszukanych w sieci. Wyciąga wnioski z tego, że duża część rodaków na obczyźnie intensywnie gugluje polskie produkty, i przez ten pryzmat widzi nas jako naród kiełbasożerców, jak Bubbę z Forresta Gumpa i jego krewetki – jeżeli akurat nie jemy kiełbasy, to intensywnie o niej myślimy albo lecimy do rzeźnika, jak narkoman po swoją dawkę. […]
Darek Jedzok – Świat 2043
Jak co roku dzięki tajemniczemu zagięciu czasoprzestrzeni nasza redakcja otrzymała plik doniesień prasowych z przyszłości. Prezentujemy niezwłocznie i bez cenzury […]
Kącik niekibica
Mistrzostwa wyłażą obecnie z każdego kąta, a ludzie nietknięci futbolowym bakcylem błąkają się po tej nowej rzeczywistości jak sieroty z powieści Dickensa, wodzą po ekranach i tabelach wyników wodnistymi oczętami porzuconych jagniąt.
Polskość zapdejtowana
Tekst polskiego hymnu może być dla dzisiejszej młodzieży bardzo mylący, bo jak generacja wychowana na bezprzewodowych technologiach może zrozumieć „za Twoim przewodem złączym się z narodem”? Któreż pacholę może wiedzieć, co to „pałasz” czy „taraban”? W hymnie jednak grzebać nie wypada – a śpiewać trzeba.
Darek Jedzok – Na marginesie polskiego smutku
Nieustanny ciąg traum ma paralelę w zmaganiach historycznych naszego narodu, które ujmująco wyraża narodowa polska maksyma: „jak nie urok, to sraczka”. Jak nie najazd z południa, to potop z północy. Jak nie Niemiec, to Ruski. Często obaj naraz. Ledwo spiszemy konstytucję – rozbiór. Przebrniemy przez wielką światową wojnę, a tu druga runda! Przepędzimy brunatnych, przylezą czerwoni.
Darek Jedzok – Poradnik na czas kryzysu
Moi drodzy, musimy porozmawiać. Nie lubię się żalić, ale czuję się lekko niedoceniony. W ciągu kilku ubiegłych lat globalnych kryzysów, pandemii i wojen słyszymy nieustające peany na medyków czy wolontariuszy, na liście kluczowych zawodów pojawiają się nawet kierowcy Ubera – tak, jakby wszyscy zapomnieli, jak niezbywalną rolę pełni w społeczeństwie […]
Antypody dla ochłody
Zima na Antypodach jest podstępna i fundamentalnie zła. Wolę minus dwadzieścia w Polsce, niż plus dziesięć w Sydney czy Adelajdzie. Jakaś czarna magia sprawia, że chłód przenika do samych kości bez względu na ilość warstw.
Darek Jedzok – Apropos ropy
Jakie byłyby wyniki sondy ulicznej przeprowadzonej w 1900 roku z pytaniem „Czym będziemy wszyscy jeździć za 15 lat?”. Ciekawe, ile osób byłoby w stanie wyjść mentalnie z XIX wieku w wiek XX. I ciekawe, jak pozostali oceniliby swoją konserwatywną odpowiedź po tym, co ulice opuściła ostatnia kobyłka.