Przyznaje się! 🙂 Tak znam Marcina Grzegorczyka z kapeli Lebowski, czyli znowu prywata, ale za to jaka! 🙂 Pamiętam jak pierwszy raz Marcin podesłał mi linki do tego co robi Lebowski, to: „buty mi spadły” – cytując kolejny raz śp. Zbigniewa Wodeckiego. To było tuż przed wydaniem ich pierwszej płyty […]