28. Finał WOŚP w Sydney był wielkim sukcesem zarówno frekwencyjnym jak i organizacyjnym. Woodstock Community Centre w Burwood momentami pękało w szwach. W ciekawym programie imprezy były aukcje przedmiotów podarowanych przez hojnych darczyńców i występy polonijnych artystów. Jedną z głównych nagród licytowanych tego dnia był rejs jachtem po Zatoce Sydnejskiej – walka o wygranie tej aukcji była zacięta, a rejs osiągnął zawrotną cenę 2500 dolarów.
Trudno jest ocenić dokładnie ile osób uczestniczyło w wydarzeniu. Sydnejski Sztab WOŚP szacuje, że w niedzielnej imprezie wzięło udział od 300 do 500 osób. Podczas trwania Finału do siedziby Sztabu ciągle przychodzili nowi darczyńcy, a niektóre osoby spędziły z WOŚP prawie cały dzień biorąc udział w atrakcyjnych imprezach oferowanych przez organizatorów.
W siedzibie Sztabu WOŚP pracowało około 30 wolontariuszy i organizatorów bez których Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie mógłby się odbyć.
W Sydney Finał WOŚP odbył się po raz drugi i trzeba przyznać, że był to wspólny, ogromny sukces organizatorów i sydnejskiej Polonii. Nasi rodacy byli bardzo zadowoleni z przebiegu imprezy i dlatego chętnie wrzucali hojne datki do puszek WOŚP.
Podczas rozmów niektórzy z gości przyznawali iż nie wiedzieli, że młoda Polonia w Sydney jest tak liczna i że potrafi zorganizować taką dużą, ciekawą i atrakcyjną imprezę. A właśnie o to chodziło Sztabowi Finału WOŚP – pokazać jak fajnie Polacy mogą się bawić i integrować.
W dzień Finału WOŚP w Sydney zebrano 13203 dol., a w Melbourne 13086 dol. W dalszym ciągu, z inicjatywy wszystkich australijskich sztabów WOŚP, prowadzona jest zbiórka na Facebooku – aktualną sumę zebranych datków można sprawdzić tutaj.