Jeśli możecie wesprzyjcie armię Ukrainy w walce z ruskim okupantem. Można to zrobić wpłatami na specjalne konto Narodowego Banku Ukrainy o numerze: UA843000010000000047330992708 przeznaczonym na wsparcie sił zbrojnych tego kraju. Konto akceptuje wiele walut, w tym do przyjmowania przelewów od międzynarodowych partnerów i darczyńców zarówno w walucie obcej (dolary amerykańskie, euro, funty brytyjskie) jak i hrywnach. Szczegóły na stronie banku.

Każdy z nas może też przyczynić się, choćby i minimalnie, do osłabienia i upadku tego mordercy na stanowisku prezydenta Rosji czyli Putina. Nie kupujemy, lub ograniczmy nabywanie, produktów i usług mający jakikolwiek związek z imperium zła. W tych okolicznościach wszystko co ruskie i białoruskie należy tępić. Da Bóg i kiedyś znowu będziemy mogli być razem jako narody…
Sprawdźcie swoje smartfony, tablety, laptopy, komputery czy nie używacie oprogramowania np. z Kaspersky Lab. Lepiej nie udostępniać im dostępu do sprzętu. Z moim synem Jasiem usunęliśmy z naszych urządzeń Kaspersky Safe Kids i antywirusa tej firmy. Zastąpimy czymś innym. Jeśli macie usuńcie również: antywirusa Outpost czy Dr. WEB. Wyrzućcie komunikator Telegram – bo lepiej, mimo wszystkich jego wad, wrócić np. do Whatsappa.
Wiadomo, że tankować trzeba, ale nie wspierajcie Putina bezpośrednio, czyli zapomnijcie o Lukoil czy Amic. Nie kupujcie produktów z Apteczki Babuszki Agafii, musztardy Rustica, opon Nokian, kosmetyków z koncernu Unilever – np. dezodorantów Rexona i Dove. To samo z innym produktami i usługami jeśli je namierzycie.
Kody kreskowe produktów z Rosji zaczynają się od jednej z sekwencji cyfr: od 460 do 469, a białoruski kod to 481.
Mam jednak sugestię, aby sprawdzać dobrze co się bojkotuje, bo niektóre produkty nie są już w ruskich łapach. Te np. alkohole są już polskie: Żubrówka, Soplica, Absolwent oraz Bols. Przejął je Maspex z Wadowic.
GPT