Australia i Polonia, Kulinaria, Zdrowie i Uroda

Zadbaj o siebie już dziś, stawiając na zdrowe nawyki żywieniowe. Część 1.

Źródło: pexels.com

Szukamy różnych sposobów na poprawę swojego wyglądu i samopoczucia, poddając się coraz to nowszym trendom żywieniowym. Dieta ketogeniczna, post przerywany, bezglutenowa i wiele innych. Jednakże powoli zaczynamy zdawać sobię sprawę, że nie ma jednego sposobu żywienia, który byłby odpowiedni dla wszystkich ludzi na całym świecie. Ale czy na pewno?

Zmiana nawyków żywieniowych.

Tymczasem okazuje się, że jedyną słuszną drogą jest zmiana nawyków żywieniowych. Jeśli chcemy osiągnąć długotrwały efekt, należy zmienić swoje przyzwyczajenia. Jednakże zmiana nawyków stanowi nie lada wyzwanie, w końcu zmiany są trudne i często związane z wyjściem ze strefy komfortu. Wiążą się z dużą ilością stresu, który nie zawsze działa korzystnie na nasze zdrowie.

Zatem, co możesz zrobić już dziś, aby zadbać o swoje zdrowie i samopoczucie, a przy okazji sylwetkę?

Metoda małych kroczków, zacznijmy od ryb.

Pewnie nie raz słyszeliście, że ryby są zdrowe. A to dlatego, że zawierają zdrowe tłuszcze (nienasycone kwasy tłuszczowe, a konkretnie długołańcuchowe wielonienasycone kwasy tłuszczowe – EPA i DHA), które mają zbawienny wpływ na nasz układ krążenia i nerwowy. Wykazują działanie przeciwmiażdżycowe, obniżają ciśnienie krwi, poziom trójglicerydów i cholesterolu, a dodatkowo wspierają sprawną pracę mózgu, pamięć i zapobiegają rozwojowi demencji czy też choroby Alzhaimera.

Ale to nie wszystko! Najnowsze badania wykazują, że kwasy tłuszczowe EPA i DHA pobudzają do pracy komórki tłuszczowe. W jaki sposób?

W naszym ciele występują dwa głowne rodzaje komórek tłuszczowych, bardzo różnych od siebie – białe, leniwe, których główną rolą jest gromadzenie zapasów energii, czyli kalorii w postaci tkanki tłuszczowej oraz brunatne, z którymi powinniśmy zaprzyjaźnić się na dobre i na złe. Otóż zawierają one w sobie wiele mitochondriów, czyli takich silników, jak silnik w samochodze, które wykorzystują energię (kalorie) do wyprodukowania ciepła i ogrzania nas, gdy marzniemy. Białe komórki tłuszczowe zawierają znacznie mniej mitochondiów (silników), ze względu na wspomnianą już wcześniej rolę, którą pełnią.

Kwasy tłuszczowe zawarte w rybach i algach morskich wspomagają powstawanie większej ilości mitochondriów (silników komórki) w białych komórkach tłuszczowych i zmuszają je do pracy – spalania większej ilości energii w celu wytworzenia ciepła. Czyż to nie jest wspaniała informacja?

Wprowadź do swojej diety ryby, dwa razy w tygodniu, ale uwaga – tłuste, żyjące w morzach i oceanach. Pokryją wówczas zalecane dzienne zapotrzebowanie na te kwasy. (EPA+DHA 250 mg dziennie). Będąc w Australii mamy znacznie bardziej ułatwioną sprawę w porównaniu z naszymi rodakami w Polsce. Dostęp do takiego rodzaju ryb mamy praktycznie wszędzie! Sięgnij po łososia, makrelę, tuńczyka czy sardynki. Wybieraj ryby świeże lub mrożone, a jeśli nie przepadasz za ich smakiem, może lubisz algi morskie? Inną drogą podaży jest suplementacja tych kwasów. Jest to mniej skuteczna metoda niż zjedzenie ryby, jednak nadal korzystna dla zdrowia.

To co następnym razem przyrządzisz na sobotnie barbie?

Maggy Gmyrek
Dietetyk