Wspólne upamiętnienie na Łotwie

W uroczystościach wzięły udział delegacje z Polski, Litwy i Łotwy, a także przedstawiciele władz samorządowych, wojskowi oraz rekonstruktorzy w historycznych strojach. Polską stronę reprezentował m.in. wiceminister obrony narodowej Stanisław Wziątek, a łotewską minister Andris Sprūds, który w swoim wystąpieniu podkreślił symboliczne znaczenie wspólnej pamięci historycznej dla współczesnych relacji sojuszniczych. Powiedział on m.in. Bitwa pod Kircholmem jest dowodem nie tylko niezwykłego kunsztu wojskowego hetmana Chodkiewicza, ale także siły ducha, determinacji i współpracy narodów tworzących Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Dziś, stojąc w miejscu tamtych wydarzeń, oddajemy hołd bohaterom, a jednocześnie przypominamy sobie, jak ważne jest wzajemne zaufanie i solidarność w obliczu zagrożeń.

Polski zaś wiceminister obrony narodowej zwrócił uwagę, że dziedzictwo zwycięstwa spod Kircholmu jest nie tylko powodem do dumy, lecz także zobowiązaniem: Husaria pod Kircholmem pokazała, że nawet w obliczu przeważających sił przeciwnika można zwyciężyć dzięki odwadze, dyscyplinie i wierze w sprawę. To przesłanie pozostaje aktualne także dziś, w czasach, gdy bezpieczeństwo naszego regionu wymaga solidarności i współdziałania.

Uroczystości rozpoczęły się pod polskim pomnikiem, gdzie odegrano hymny i złożono kwiaty. Następnie, przy akompaniamencie orkiestr wojskowych z Polski, Łotwy i Litwy, przemaszerowano pod pomnik szwedzki, gdzie także złożono kwiaty. Potem na plaży w Salaspils odbyła się rekonstrukcja bitwy oraz pokaz musztry (w wykonaniu grypy rekonstrukcyjnej Podlaskiej Chorągwi Husarii), tańców i muzyki staropolskiej (w wykonaniu Starosielskiego Bractwa Śpiewaczego) – wszystko w formie pikniku dla mieszkańców miasta. Ważnym dodatkowym elementem był również pokaz sprzętu wojskowego używanego przez Polski Kontyngent Wojskowy stacjonujący na Łotwie w ramach Wielonarodowej Brygady NATO – pokazano m.in. czołgi. A później trwał festyn rodzinny organizowany przez władze miasta Salaspils.

Drugi dzień uroczystych obchodów 420. rocznicy Bitwy pod Kircholmem rozpoczęło się nabożeństwem w katedrze ryskiej i koncertem pieśni rycerskich. Następnie odbyła się parada wojska XVII wieku, zakończona uroczystym składaniem wieńców pod Pomnikiem Wolności. Odbył się także koncert oraz musztra paradna orkiestry wojskowej Sił Zbrojnych RP i orkiestry wojskowej Sił Zbrojnych Republiki Łotewskiej.
* * * * *

Przypomnijmy, że bitwa pod Kircholmem, stoczona 27 września 1605 roku, była jednym z najświetniejszych triumfów polskiej sztuki wojennej. Hetman wielki litewski Jan Karol Chodkiewicz, dysponując zaledwie ok. 3,6 tys. żołnierzy (w tym niespełna 2,5 tys. husarii), odniósł druzgocące zwycięstwo nad blisko czterokrotnie liczniejszą armią szwedzką. Rozstrzygająca okazała się błyskawiczna i perfekcyjnie skoordynowana szarża husarii, która złamała szyki nieprzyjaciela. W efekcie zginęło lub dostało się do niewoli kilkanaście tysięcy Szwedów, a sam król Karol IX ledwo uszedł z życiem. Dzięki temu triumfowi Kircholm na długie lata stał się symbolem militarnej potęgi Rzeczypospolitej, a husaria zyskała legendę „niezwyciężonej” formacji kawaleryjskiej, budząc respekt i podziw w całej Europie. Symboliczne przesłanie Podczas uroczystości wielokrotnie podkreślano, że wspólne świętowanie 420. rocznicy Kircholmu ma znaczenie wykraczające poza samą historię. To okazja, by przypominać o współpracy narodów Europy Środkowo-Wschodniej, które dziś, tak jak w przeszłości, muszą działać razem w obliczu wyzwań bezpieczeństwa.
Leszek Wątróbski
Kircholm, dziś nazywa się Salaspils i jest położony ok. 25 km na południowy wschód od Rygi. Czytamy o nim m.in. w „Przewodniku po Rydze i jej okolicach” autorstwa Gustawa Manteuffela (właściwie Feliciana Nicolai barona Manteuffel-Szoege), który się ukazał w Rydze, nakładem Księgarni JONCK & POLIEWSKY w roku 1906. Czytamy tam w rozdziale 6 o wycieczce z Rygi do Kircholmu… wyjazd z dworca kolei żelaznej rysko-orłowskiej do stacyi Kurtenhofu nad Dzwiną. W pobliżu tej majestatycznej rzeki, w oddaleniu przeszło wiorsty (równowartość 1,0668 km) od stacyi Kurtenhofskiej, istnieją po dzień dzisiejszy szczątki odwiecznego biskupiego zamku Kircholm, na samej zaś rzece, naprzeciw ruin zamczyska, znajduje się wyspa Martinsholm (błędnie przez niektórych Mesjnardsholmem nazywana), na której niegdyś wznosił się jeden z najpiękniejszych w tym kraju kościołów chrześcijańskich, przez biskupa Mejnarda pod wezwaniem św. Marcina założony w r. 1186.