Przekonywał swoich czytelników, że nie ma ludzi złych, są tylko nieszczęśliwi: „Uśmiechnij się do bliźniego, a bliźni serce wyjmie z piersi i ofiaruje ci je na dłoni”. I dodawał: „Uśmiech wyrównuje wszystkie sprawy”. 70 lat temu 31 lipca 1953 roku zmarł twórca Koziołka Matołka – Kornel Makuszyński. Kornel był siódmym dzieckiem w rodzinie skromnego urzędnika gminnego z okolic Krosna. Rodzina klepała biedę, zwłaszcza od czasu, gdy ojciec osierocił dwunastoletniego chłopca.
Kultura
„Bądź wierny. Idź”. 25 lat temu zmarł Zbigniew Herbert
Czym jest historia, w której tkwimy? To orgia panoszącej się nieprawości. A przecież zawsze znajdzie się garstka sprawiedliwych, którzy w tej zawierusze przechowają podstawowe wartości. Chodzi o to, by znaleźć się w tym gronie – powtarzał Zbigniew Herbert, jeden z największych poetów polskich i europejskich. 28 lipca 2023 r. mija 25 lat od jego śmierci.
Truteń – kultowy Góralski Kabaret świętuje jubileusz 30-lecia
Truteń to nazwa, która wśród góralskich kabaretów zyskała już kultowy status. Są bowiem jedyni… w swoim rodzaju. Początki kabaretu sięgają roku 1993, gdy grupa, jeszcze bez nazwy, udała się w poszukiwaniu sponsora do pasieki największego pszczelarza na Podhalu Józefa Różańskiego, który nie wiedzieć czemu na ich widok wykrzyknął: „Tu jestem trutnie!”.
Recenzja spektaklu Sprężyna
Krzysztof Kaczmarek, absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L. Schillera w Łodzi, podjął się trudnej roli nie tylko jako doświadczony aktor teatralny i filmowy, ale również reżyser i producent teatralny. Doskonały warsztat i dojrzałość sceniczna pozwoliły mu wcielić się w postać byłego mistrza olimpijskiego z lekkością profesjonalisty.
Pocztówka z Zakopanego: słynny Gazda z Kościeliskiej
Ostatni z grona sławnych zakopiańczyków, młodopolski artysta malarz, pedagog związany z Podhalem, rzeźbiarz, twórca wycinanek ludowych, działacz społeczny – prof. Karol Kłosowski, był niezwykle barwną postacią. Zmarł 4 lutego 1971 w wieku 89 lat. Nie był rodowitym góralem – wywodził się z dalekiego Podola, ale kiedy po raz pierwszy, jeszcze jako student krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, przywędrował do zakopiańskiej wsi, urzekły go Tatry i zachwycili mieszkańcy tego zakątka Polski.
Sprężyna – monodram Stefana Mrowińskiego – w Konsulacie i w Klubie Polskim Bankstown
„Sprężyna” – jako monodram – powstała z adaptacji opowiadania pod tym samym tytułem. Z perspektywy 40. lat, z perspektywy obecnej rzeczywistości polskiej, „Sprężyna” stała się – w/g znawców przedmiotu – dokumentem tamtej rzeczywistości sportu polskiego i systemu władzy.
Jan Sztaudynger: Nic tak serca nie studzi, jak poznawanie ludzi
Mistrzostwo w literaturze polega między innymi na tym, by jak najmniejszą liczbą adekwatnych słów w różnorakich asocjacjach (skojarzeniach) – ogarnąć jak największy obszar rzeczywistości, problemu, zagadnienia, zjawiska… Mistrz Jan Sztaudynger szczególnie lubił wbijać szpile w nadęte-rozdęte ‘balony’ o przerośniętym ego, które z hukiem i patosem obnosiły się z bezdenną pustką swych osobowości (Ludzie mali, Nie cierpią swojej skali).
250 twarzy Henryka Bisty – kameleona z porażającym emploi
Zdaniem wielu znawców polskiego kina i teatru Henryk Bista był jednym z najwybitniejszych aktorów w historii Polski. Urodzony 12 marca 1934 roku w Rudzie Śląskiej Kochłowicach niepozorny Henryk Bista słynął z porażającego emploi. Zarówno na scenie jak i przed kamerą był prawdziwym kameleonem, potrafiącym zagrać dosłownie wszystko. 8 października przypadnie 24 rocznica śmierci aktora określanego często mianem mistrza epizodu. Bo choć na deskach teatrów odgrywał często pierwsze skrzypce, widzowie zapamiętali go przede wszystkim dzięki wyrazistym kreacjom drugoplanowym w filmach.
Hanka Bielicka – ostatni Mohikanin monologu kreacyjnego
Hanka Bielicka – wyjątkowo ‘elokwentna’ aktorka i artystka kabaretowa – prywatnie, w domu była zupełnie inna niż na estradzie. Spokojna, wyciszona i zdystansowana, ale zawsze uśmiechnięta. Mieszkała w kamienicy na ul. Śniadeckich 18 w Warszawie. Wielokrotnie Ją odwiedzałem, bowiem była dobrą znajomą siostry mego Ojca, Ireny Gan, która prowadziła Estradę Wielkiej Kielecczyzny, a także Łodzi – i zapraszała Hankę Bielicką na występy, na które zawsze “waliły tłumy”.
Marek Walczewski – od badania granic szaleństwa po utratę zmysłów
Niewielu było w ostatnich latach w Polsce aktorów tak znakomitych, a zarazem tak mało znanych szerszej publiczności jak Marek Walczewski. Szereg jego kreacji scenicznych przeszło do historii rodzimego teatru, ale rozpoznawalny był głównie dzięki kilku filmom i serialom telewizyjnym, w których wystąpił. Walczewski doskonale potrafił odnaleźć się w każdym gatunku aktorstwa. […]