
O kolejnych etapach budowy nowej siedziby Klubu Polskiego w Ashfield rozmawiamy z prezesem Ryszardem Borysiewiczem.
Express: Panie prezesie, ponad rok temu rozmawialiśmy o planach budowy nowoczesnego klubu (Express 11/2019). Jest marzec 2021 roku, które z tych planów udało się zarządowi zrealizować do tej pory?

Ryszard Borysiewicz: Mimo kilku niespodziewanych przeszkód, które napotkaliśmy w roku 2020, wszystkie plany udaje nam się realizować zgodnie z wcześniej ustalonym harmonogramem. W zeszłym tygodniu projekt architektoniczny i budowlany wraz z pełną dokumentacją apartamentowca i nowej siedziby klubu uzyskał akceptację Niezależnej Komisji Planowania w NPW (Independent Planning Commission of NSW). To oznacza, że można rozpocząć budowę.
E: Czy jest już ustalony konkretny termin rozpoczęcia robót?
RB: Tak – Niedziela Palmowa, 28 marca 2021 roku będzie ostatnim dniem działalności Klubu Polskiego w starej siedzibie. Od tego dnia mamy dwa tygodnie na usunięcie wyposażenia, sprzętów i mebli z całego budynku..
Zarząd klubu postanowił, że sprzęt potrzebny w nowej siedzibie zostanie oddany na przechowanie do wynajętego magazynu. Inne rzeczy, niepotrzebne w nowej siedzibie, a nadające się do użytku – meble, wyposażenie kuchni, baru, kamery monitoringu, klimatyzacja itp. zostaną sprzedane lub oddane bezpłatnie, w pierwszej kolejności zainteresowanym domom i klubom polskim, a następnie instytucjom charytatywnym. Po zakończeniu tych prac klucze do budynku przekażemy deweloperowi.
E: Kiedy rozpocznie się budowa?
RB: Rozbiórka budynku, wykopy pod fundamenty i przygotowanie parceli pod budowę – te prace zabiorą około sześciu miesięcy.
E: Kiedy będzie można ocenić, w przybliżeniu, jaki duży będzie nowy budynek?
RB: Według terminarza budowy w grudniu bieżącego roku gotowe będą podziemne garaże i trzy kondygnacje apartamentowca. Wtedy będzie można zobaczyć jaka duża będzie siedziba naszego klubu.
E: Klub zatrudnia kilka osób – czy będą mieli pracę w klubie po zamknięciu starego budynku?
RB: Wszyscy pracownicy dostaną należne świadczenia i otrzymają wypowiedzenia umów o pracę. W nowej siedzibie będziemy potrzebowali kucharzy, kelnerów, barmanów, obsługę sklepu i kawiarni oraz pracowników administracji klubu. Oferty wolnych miejsc pracy będziemy ogłaszać w miarę ich tworzenia.
E: W klubie działają dwa sklepiki – mięsny i delikatesowy – otwarte dwa razy w tygodniu. Gdzie będzie można zrobić zakupy od kwietnia tego roku.
RB: Oba sklepiki należą do prywatnych osób i klub rozwiązuje z nimi umowę. Czy i gdzie sklepy będą otwarte zależy od ich właścicieli.
W nowej siedzibie będzie otwarty sklep delikatesowy z prawdziwego zdarzenia. Sklep będzie własnością klubu. Planujemy, że będzie otwarty, siedem dni w tygodniu.
E: W czasie trwania budowy, Klub Polski w Ashfield nie będzie miał swojej siedziby. Czy działalność klubu będzie na ten czas zawieszona?
RB: Nie, nie będzie przerwy w działalności klubu. Ale z oczywistych powodów nasza działalność będzie musiała wyglądać inaczej i będzie dwutorowa. Postaramy się prowadzić normalne, lecz ograniczone funkcjonowanie klubu. Dla naszych członków i sympatyków planujemy organizowanie miesięcznych spotkań w wynajętych salach – zlokalizowanych w Ashfield lub okolicy. Dyrektorzy zarządu wraz z członkami klubu już przygotowują program i format tych spotkań.
Podczas trwania budowy zarząd i członkowie będą zajęci przygotowaniem planu biznesowego i programu działania klubu w nowej siedzibie. Tutaj jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji, bo wśród naszych członków mamy chętnych do współpracy specjalistów z wielu dziedzin potrzebnych na tym etapie rozwoju – inżynierów, plastyków, architektów, ekonomistów i przedsiębiorców. Dlatego jestem spokojny, że nasze plany zostaną zrealizowane na czas, przed otwarciem nowej siedziby.
E: Na kiedy planujecie otwarcie klubu?
RB: Ukończenie budowy planowane jest na listopad, a oficjalne otwarcie Klubu Polskiego odbędzie się w grudniu 2022 połączone z rozpoczęciem festiwalu PolAr, który jest przez nas sponsorowany. Liczymy na to, że nowa siedziba i oferowane przez Klub Polski w Ashfield atrakcje spodobają się kilku tysiącom uczestników, widzów i sympatyków festiwalu z całej Australii.
Już dzisiaj zapraszam Polonię australijską na oficjalne otwarcie.
Rozmawiał Marek Weiss