Edukacja, Kultura, Polska

Nowe horyzonty w nauczaniu języków

Rozmowa Leszka Wątróbskiego z prof. zw. dr hab. Ewą Komorowską, dziekanem Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego

-Wydział Filologiczny powstał zaledwie kilka lat temu…

– Jest on jednym z najmłodszych wydziałów US. Powołany został uchwałą Senatu US z dnia 1 stycznia 2007 roku. Wydział Filologiczny tworzą, funkcjonujące wcześniej w strukturze Wydziału Humanistycznego, następujące jednostki organizacyjne: Instytut Polonistyki i Kulturoznawstwa, Instytut Filologii Germańskiej, Instytut Filologii Słowiańskiej, Katedra Filologii Angielskiej oraz Katedra Filologii Romańskiej.

-Jakie kierunki studiów są prowadzone na waszym wydziale?

Obecnie są to cztery kierunki filologiczne: filologia polska, dziennikarstwo i komunikacja społeczna, kulturoznawstwo oraz kierunki neofilologiczne – ze specjalnościami: filologia słowiańska, filologia angielska, filologia niemiecka i filologia francuska. W bieżącym roku akademickim (2013/2014) poszerzyliśmy naszą ofertę i proponujemy studentom tzw. studia dwujęzyczne. Tak na przykład na filologii rosyjskiej równolegle z językiem rosyjskim młodzież uczyć się będzie języka chińskiego oraz poszerzać wiedzę o kulturze i filozofii Kraju Środka. W ten sposób zmierzamy powoli do utworzenia u nas sinologii. Równocześnie język rosyjski może być łączony z językiem angielskim, niemieckim, norweskim, czeskim i ukraińskim.     Na filologii angielskiej wzbogaciliśmy ofertę o tzw. studia mniejszości celtyckich, czyli język angielski z językami celtyckimi oraz filologia angielska z językiem rosyjskim lub novum – filologia angielska z językiem szwedzkim. Na filologii francuskiej oferujemy od tego roku, obok języka włoskiego, także język hiszpański.

-Od nowego roku akademickiego (2014/2015) rusza wreszcie, długo oczekiwana, skandynawistyka…

-Skandynawistyka – studia norweskie została powołana decyzją Senatu Uniwersytetu Szczecińskiego z maja 2013 roku i rusza od października 2014 roku. Studia obejmować będą równoległą naukę języka norweskiego w ujęciu komunikacyjnym wraz z wiedzą biznesową dotyczącą, między innymi, prawa, ekonomii, geografii Skandynawii, przedsiębiorczości skandynawskiej, jak również – bezpieczeństwa pracy, ekologii, historii i kultury skandynawskiej. Nie można bowiem uczyć się samego języka bez znajomości tamtejszej kultury. Planujemy też, dla studentów tego kierunku, praktyki w Norwegii zarówno w ośrodkach akademickich, jak i centrach kultury oraz w przedsiębiorstwach polsko-skandynawskich.

W swoim założeniu studia mają wykształcić absolwenta poszukiwanego na rynku pracy w Szczecinie i na Pomorzu Zachodnim, mediatora polsko-skandynawskiego, który doskonale zna język, kulturę i warunki prawno-ekonomiczne Skandynawii. Położenie Szczecina predysponuje nas do utworzenia tego rodzaju studiów. Studia są odpowiedzią na zapotrzebowanie na skandynawistów na Pomorzu Zachodnim, o czym niejednokrotnie przekonywali przedstawiciele władz województwa zachodniopomorskiego i Szczecina. Nasze studia tworzone są we współpracy z tymi dwoma instytucjami.

W 2015 roku planujemy otwarcie skandynawistyki z lektoratem języka szwedzkiego. Czekamy jeszcze na zatwierdzenie studiów przez odpowiednie komisje i senat US. Ich podstawą będzie możliwość uczenia się języka szwedzkiego z dodatkowym językiem norweskim lub językiem rosyjskim, którego znajomość jest teraz bardzo poszukiwana na rynku skandynawskim. W przyszłości planujemy jeszcze studia duńskie z dodatkowymi językami skandynawskimi lub językiem rosyjskim.

-Jakie kierunki studiów, poza skandynawistyką, planuje otworzyć wasz wydział?

-Drugi kierunek, na który chcielibyśmy zaprosić kandydatów już za rok, to iberystyka – studia hispanistyczne z dodatkowym językiem portugalskim. Tu specjalnością będzie nie język biznesu, ale język turystyki. 

Przy Wydziale Filologicznym US działa Uniwersytet Dziecięcy „Mały poliglota”. W roku akademickim 2014/15 wprowadzimy dwa nowe języki: norweski i chiński. Zajęcia na Uniwersytecie dziecięcym „Mały poliglota” są prowadzone w formie lektoratów języków obcych, wykładów tematycznych z dziedzin reprezentowanych przez wydział, zajęć praktycznych oraz warsztatów. Dzieci, od 6 roku do 14 roku życia, uczą się równolegle dwóch wybranych języków obcych: język angielski z językiem rosyjskim, język niemiecki z językiem hiszpańskim i – jak wspomnieliśmy powyżej – od roku akademickiego 2014/15 również języka norweskiego z językiem chińskim. Chińskiego uczyć będą dwie rodowite Chinki. Będzie to już trzecia edycja naszego projektu.

Zainteresowanie zajęciami w Uniwersytecie Dziecięcym „Mały poliglota” jest ogromne. W tej chwili mamy 180 małych studentów. Tematyka zajęć oraz stopień ich trudności są dostosowane do wieku dziecka, a język przekazu – zrozumiały dla młodych odbiorców. Toteż wszystkie prowadzone zajęcia są autorskie. Cele, jakie stawiamy przed naszym „Małym poliglotą”, to rozbudzanie zainteresowania językami obcymi i zachęcanie do pogłębiania wiedzy; uczenie przez zabawę podstaw nauk filologicznych oraz rozwijanie dziecięcej ciekawości wraz z umiejętnością kreatywnego myślenia. Warto podkreślić, że uczestnictwo w warsztatach i wykładach stanowi nieocenioną pomoc w odkrywaniu zdolności i talentów, stąd ułatwia dzieciom podjęcie decyzji o wyborze profilu kształcenia na dalszych etapach edukacji.

Przy naszym wydziale działa też „Akademia Filologa”, w której prowadzimy dodatkowo zajęcia z języka polskiego i uczymy różnych języków obcych. Projekt ten skierowany jest przede wszystkim do uczniów szóstych klas szkół podstawowych; uczniów trzecich klas szkół gimnazjalnych i uczniów klas maturalnych. Udział w kursach mogą brać wszyscy uczniowie, którzy chcą powtórzyć materiał i przygotować się do egzaminów z języka polskiego lub języków obcych.

Od tego roku, w porozumieniu z Instytutem Cervantesa, otrzymaliśmy finansowanie na bezpłatne kursy języka hiszpańskiego dla około 200 pracowników i studentów. Są to kursy semestralne, trwające 62 godziny. Uczestnicy kursów mogą po ich ukończeniu, jeśli tylko zechcą, przystąpić do egzaminu z języka hiszpańskiego. Od 2013 roku Wydział Filologiczny US stał się również Centrum Egzaminacyjnym Instytutu Cervantesa. Już od maja 2013 roku prowadzimy egzaminy DELE na wszystkich poziomach.

Na Wydziale Filologicznym, we współpracy z Działem Spraw Międzynarodowych, już drugi roku uczymy bezpłatnie języka angielskiego pracowników naszej administracji na dwóch poziomach nauczania: podstawowym i średniozaawansowanym. Bezpłatna nauka języka jest możliwa dzięki uruchomionemu przez DSM programowiErasmus.

Wydział Filologiczny prowadzi również intensywne kursy językowe. Tak na przykład w lutym 2014 roku odbył się dwutygodniowy intensywny kurs języka i kultury norweskiej, w maju – trzytygodniowy intensywny kurs języka szwedzkiego, w marcu – bezpłatny kurs języka i kultury ukraińskiej, w czerwcu rozpoczną się dwa kursy – języka hiszpańskiego dla wszystkich chętnych i angielskiego naukowego dla pracowników naukowo-dydaktycznych nie tylko z naszej uczelni. Koszt kursów jest naprawdę niewielki, a zainteresowanie nimi świadczy o potrzebie organizowania tego typu intensywnych kursów dla pracowników.

-Jaką kadrą dysponuje wasz wydział?

-Na naszym wydziale mamy prawa do nadawania stopnia doktora w zakresie językoznawstwa i literaturoznawstwa. Czekamy teraz na prawa do nadawania tego tytułu dla innych naszych kierunków. Odpowiednie dokumenty zostały złożone w ubiegłym roku. Jednocześnie wystąpiliśmy o prawa do habilitowania w zakresie językoznawstwa i literaturoznawstwa. Decyzja powinna zostać podjęta w najbliższych miesiącach. Jeśli odpowiedź będzie po naszej myśli, to następny rok akademicki Wydział Filologiczny rozpocznie już z pełnymi prawami akademickimi.

Obecnie na Wydziale Filologicznym zatrudnionych jest 7 profesorów tytularnych, 25 doktorów habilitowanych, 31 doktorów i 9 asystentów. Podjęliśmy decyzję, że ze względu na wzmożone nauczanie nowych języków obcych, będziemy teraz zatrudniać także lektorów.

Na Wydziale Filologicznym prowadzimy oprócz studiów I i II stopnia, również studia III stopnia. Mamy około 80 doktorantów dwóch specjalności: językoznawczej i literaturoznawczej.  

-Jak wygląda wasza współpraca międzynarodowa? Z jakimi uczelniami macie Państwo podpisane umowy o współpracy? 

-Do naszych najważniejszych partnerów zagranicznych należą, między innymi: Greifswald, Rostok, Lipsk (Niemcy); Bordeaux, Paryż, Dijon czy Nantes (Francja); Rzym, Bari, Mediolan, Piza,  (Włochy); Bratysława, Ostrawa (Słowacja); Budapeszt (Węgry); Zagrzeb (Chorwacja); Sztokholm, Nesna, Lillehammer, Hamar, Tromso, (Skandynawia); Odessa, Charków (Ukraina); Moskwa, St. Petersburg, Kemerovo (Rosja) oraz uniwersytety w USA. 

Slawiści Wydziału Filologicznego US są rozpoznawalni w nauce jako leksykografowie przygotowujący we współpracy ze slawistami z uniwersytetów europejskich słowniki dwu- czy trójjęzyczne, szczególnie z zakresu paremiologii. Mówiąca te słowa już od ponad 20 lat uczestniczy w niemiecko-polskim programie leksykograficznym, który realizowany jest między Zakładem Języków i Kultur Słowiańskich Instytutu Filologii Słowiańskiej US i Instytutem Slawistyki Uniwersytetu w Greifswaldzie. We współpracy z prof. Harrym Walterem z Instytutu Slawistyki Uniwersytetu w Greifswaldzie przygotowujemy np. różnego typu słowniki polsko-niemieckie. Aktualnie pracujemy nad niemiecko-polskim słownikiem przysłów. Wspólnie wydaliśmy też pierwszy w świecie Niemiecko-polski słownik frazeologii biblijnej,który został uznany przez Europejski Komitet Frazeologiczny za najlepszy słownik frazeologiczny 2010 roku orazNiemiecko-polski słownik skrzydlatych słów, czyli w 80 skrzydlatych słów dookoła świata. Staramy się, tam gdzie jest to możliwe, włączać do tej pracy naszych studentów czy młodszych pracowników naukowych. Novum naszych słowników polega na tym, że młodzi naukowcy stają się wraz z profesorami współautorami słowników. W tej chwili jest przygotowywany do druku Rosyjsko-polsko-niemiecki słownik przysłów w międzynarodowym współautorstwie prof. H. Waltera (Uniwersytet w Greifswaldzie), prof. M. Mokijenki (Uniwersytet Pedagogiczny w Sankt-Petersburgu i z kraju – prof. K. Kusala (Uniwersytet Wrocławski) oraz mówiącej te słowa. Współpraca naukowa rozwija się ostatnio z ośrodkami naukowymi Hiszpanii – w Granadzie, Madrycie i w Barcelonie. W przygotowaniu jest Polsko-rosyjsko-hiszpański słownik frazeologiczny. Nadto gotowy do druku jest Rosyjsko-polski słownik paraleli leksykalnych piszącej te słowa we współautorstwie z prof. W. Dubiczynskim (Narodowy Uniwersytet Technologiczny w Charkowie). Naukowe prace leksykograficzne prowadzone są również pod kierunkiem prof. R. Lipczuka w Instytucie Germanistyki we współpracy z ośrodkami akademickimi w Austrii.

Na Wydziale Filologicznym, ze względu na naukowe kontakty międzynarodowe, w których niewątpliwie pomocna jest tak dobra znajomość języków obcych przez pracowników naszego wydziału, organizowanych jest bardzo dużo krajowych i międzynarodowych konferencji. Trudno wymienić wszystkie. Warto natomiast podkreślić, że np. Katedra Anglistyki w roku 2013 zorganizowała aż trzy  światowe konferencje z udziałem gości, między innymi, z USA, Kanady, Indii,  Australii, RPA, Japonii czy Chin.

-Czym ponadto zajmuje się Wydział Filologiczny?

-Dobrze rozwijają się studia podyplomowe, które prowadzone są dla osób chcących doskonalić się zawodowo, poszerzać horyzonty, aktualizować wiedzę, ale również dla tych, którzy planują zmianę profilu zawodowego. Dawniej prowadziliśmy zaledwie cztery kierunki, dziś jest ich już ponad dziesięć – m.in. logopedia i terapia pedagogiczna, nauczanie języka polskiego jako obcego, bibliotekoznawstwo, szkoła tłumaczy, interdyscyplinarne studia skandynawskie itd. Rozpoczęliśmy też kursy nowoczesnego bibliotekoznawstwa oraz szkolenia dokształcające dla nauczycieli czy tłumaczy. Ponadto czekają na realizację studia przygotowane wspólnie z Wydziałem Kultury Fizycznej i promocji Zdrowia: opieka senioralna z lektoratem z języka niemieckiego, angielskiego lub norweskiego.

Dodatkowo przy Wydziale Filologicznym działa Szkoła Języka i Kultury Polskiej dla Obcokrajowców. Nasi pracownicy – językoznawcy, glottodydaktycy, kulturoznawcy i lektorzy – posiadają potwierdzone kwalifikacje do nauczania języka polskiego jako obcego oraz wieloletnie doświadczenie w nauczaniu studentów z wielu krajów – w tym Niemiec, Hiszpanii, Włoch, Turcji, Chin, Brazylii, Australii itd. Prowadzimy kursy letnie i całoroczne, wszystkie kończą się otrzymaniem oficjalnego certyfikatu potwierdzającego umiejętności językowe. Do podjęcia kursu nie jest wymagana wcześniejsza znajomość języka polskiego. Szczególnie gorąco zapraszamy na zajęcia Szkoły Języka i Kultury Polskiej przedstawicieli Polonii zagranicznej.

Mamy własne punktowane wydawnictwa specjalistyczne, między innymi: Colloquia Germanica Stetinensia” (red. naczelny prof. Ryszard Lipczuk) – 7 punktów, „Rocznik Komparatystyczny” (red. naczelna dr hab. Marta Skwara) – 5 punktów, „Annales Neophilologiarum” (red. naczelna prof. Ewa Komorowska) – 5 punktów, „Studia Językoznawcze. Synchroniczne i diachroniczne aspekty badań polszczyzny” (red. naczelna prof. Mirosława Białoskórska) – 4 punkty i nowopowstałe czasopismo „Autobiografia” (red. naczelni: prof. Inga Iwasiów i dr hab. Jerzy Madejski).

-Ilu studentów liczy obecnie Wasz Wydział?

-Studentów jest około tysiąca pięciuset, najwięcej na filologii angielskiej i dziennikarstwie. Aby uatrakcyjnić niektóre kierunki, wprowadzamy zmiany. Tak na przykład: na filologii polskiej powstaną specjalności związane z komunikacją kulturową czy z komunikacją językową. Na filologii rosyjskiej wprowadzamy dodatkowy język chiński, a na francuskiej – hiszpański. Pewne zmiany planujemy też na filologii germańskiej. Wprowadzamy specjalność biznesową, co będzie odpowiedzią na problemy miejscowego rynku pracy, gdzie dostrzega się duże zapotrzebowanie na germanistów o tej właśnie specjalności. Ze względu na bliskość granicy polsko-niemieckiej nastawiamy się na naukę języka niemieckiego. Zmiany będą polegały na zintensyfikowaniu kursów tego języka na wszystkich poziomach. W naszej akcji będziemy wspierani przez Urząd Miasta Szczecin.

Planujemy też stworzenie kursów nauki języków obcych „50+” dla osób po ukończonym pięćdziesiątym roku życia. Szukamy teraz możliwości ich dofinansowania. Otwieramy się ponadto na Ukrainę, która przechodzi obecnie trudne chwile. Chcemy, we współpracy z Urzędem Marszałkowskim, zaprosić ich na studia do Szczecina.

-Czym Pani Dziekan zajmuje się obecnie w swojej pracy naukowej?

Angażuję się w pracę Szczecińskiego Towarzystwa Naukowego, którego Prezesem jestem od 2012 roku. Wcześniej przez 6 lat pełniłam funkcję Przewodniczącej Wydziału Nauk Społecznych STN. Corocznie Szczecińskie Towarzystwo Naukowe, skupiające naukowców wszystkich uczelni publicznych i niepublicznych Pomorza Zachodniego, koordynuje wiosenną i jesienną odsłonę Zachodniopomorskiego Festiwalu Nauki. Zachodniopomorski Festiwal Nauki stwarza możliwość promowania nauki szczecińskiej na Pomorzu Zachodnim zarówno w szkolnictwie podstawowym, gimnazjalnym i ponadgimnazjalnym, jak i wśród wszystkich mieszkańców Pomorza.

Trudno natomiast w kilku słowach streścić kręgi moich zainteresowań. Jestem wychowanką Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie uzyskałam wszystkie moje stopnie naukowe, aż po tytuł profesora. Moje zainteresowania naukowe wyrosły więc z problematyki językoznawczej Krakowa, a dzięki szerokim kontaktom zagranicznym, jakie stwarza Uniwersytet Szczeciński, uzyskały swe uszczegółowienie i barwę. Moje zainteresowania naukowe koncentrują się wokół zagadnień językoznawstwa porównawczego, ze szczególnym uwzględnieniem języków słowiańskich, germańskich i romańskich. Postaram się zasygnalizować te najważniejsze. Pierwszy z nich to zagadnienia komunikacji językowo-kulturowej w ujęciu pragmalingwistycznym. W tym zakresie prowadzę intensywne badania międzynarodowe, promując polska myśl pragmalingwistyczną w kraju i za granicą i w tej dziedzinie doktoryzuję moich podopiecznych. W kręgach językoznawczych mówi się już o szczecińskiej szkole pragmalingwistycznej. Drugim zakresem jest leksykografia porównawcza, o czym wspominałam przy okazji omawiania powstających w projektach międzynarodowych licznych słowników paremiologicznych. Trzecim zaś – nauczanie języków obcych nową metodą, polegającą na równoległej nauce dwóch lub trzech języków z różnych grup językowych, co pozwala na opanowanie języka mówionego. Z tego zakresu powstała książka Pragmatyka dyrektywnych aktów mowy o równoległej nauce dwóch języków obcych: niemieckiego i rosyjskiego. W przygotowaniu jest poszerzona wersja książki o naukę języka norweskiego.

Moje plany wydawnicze na przyszłość, oprócz licznych prac słownikowych realizowanych w projektach międzynarodowych, to przygotowanie monografii z zakresu etnolingwistyki Słowian.

-Dziękuję za rozmowę.

Leszek Wątróbski

leszek.watrobski@gmail.com 

fot. Jerzy Giedrys