Edukacja, Polska

Nowe kierunki nauczania na Uniwersytecie Szczecińskim

 

Promocji-dokonuje
Promocji dr hab. A. Cedro dokonuje rektor US prof. E. Włodarczyk

Rozmowa z prof. dr. hab. Jackiem Styszyńskim, prorektorem ds. Kształcenia

Uniwersytet Szczeciński dba o uaktualnianie kierunków nauczania. Jakie są tego powody?

Prof-Jacek-Styszyński
Prof. dr. hab. Jacek Styszyński
– Wszyscy dobrze dziś wiemy, że liczba studentów na polskich uczelniach z roku na rok maleje. Ten problem dotyczy wszystkich placówek w naszym kraju. 
Staramy się więc zaproponować taką ofertę dydaktyczną, która zainteresowałaby potencjalnych kandydatów, i która odpowiadałyby na szeroko rozumiane zapotrzebowanie społeczno-gospodarcze naszego regionu.

Od wielu już lat oferowane są studentom nowe kierunki nauczania…

– Każdego roku, nasze wydziały proponują nowe kierunki dydaktyczne. Część z nich okazuje się bardzo trafionym pomysłem i przyciąga nowych studentów.

Skupmy się na obecnym roku akademickim 2015/2016. Które z nowych kierunków cieszą się dużą popularnością?

– Skoncentruję się na czterech nowych kierunkach nauczania, które wydają się nam dziś najbardziej trafione. Pierwszy z nich to studia hiszpańskie, na kierunku filologia, specjalność: iberystyka, na Wydziale Filologicznym. Studia te mają charakter kulturoznawczy, a więc skupiają się na zgłębianiu kultury, historii i tradycji krajów Półwyspu Iberyjskiego oraz dostarczają studentom ogólną wiedzę teoretyczno-literacką i krajoznawczą.
Jest to kierunek pozwalający, nie tylko na zdobycie biegłej znajomości języka hiszpańskiego oraz portugalskiego, ale także na poznanie fascynujących kultur tych krajów. Nasi studenci uzyskują biegłą znajomość obu języków. 
W tym roku akademickim uruchomiliśmy także kierunek management instytucji publicznych i public relations na Wydziale Humanistycznym. Jest to ciekawa propozycja, uruchomiona w Polsce po raz pierwszy. Jego celem jest dostarczenie interdyscyplinarnej wiedzy z dziedziny nauk humanistycznych i społecznych; rozwijanie kompetencji społecznych oraz umiejętności umożliwiających zarządzanie instytucjami publicznymi czy wreszcie kreowanie wizerunku podmiotów publicznych. Podczas studiów przekazywana jest wiedza z zakresu historii, nauk o polityce, socjologii, ekonomii, zarządzania, prawa, etyki. Wiedza ta niezbędna jest do podjęcia zatrudnienia w instytucjach, podmiotach funkcjonujących w zmieniającym się otoczeniu społecznym – takich jak: urzędy administracji publicznej, partie polityczne, firmy prywatne czy organizacje pozarządowe. Celem tych studiów jest również kształtowanie postaw społecznych uwzględniających standardy prawne, etyczne, otwartość, kreatywność i innowacyjność, umiejętność pracy zespołowej, rozumienie procesów i zjawisk zachodzących w sferze publicznej. Naszym studentom proponujemy tu dwie specjalności: doradztwo wizerunkowe i public relations oraz funkcjonariusz publiczny.
Trzeci nowy kierunek, to zajęcia na filologii germańskiej z dodatkowym językiem obcym na Wydziale Filologicznym. Nowa oferta Instytutu Filologii Germańskiej skierowana została do wszystkich, którzy chcieliby nauczyć się języka niemieckiego, a ponadto interesują się literaturą i kulturą krajów niemieckiego obszaru językowego. Prawie połowa godzin zajęć to nauka języka w różnych formach. Dla uatrakcyjnienia tej oferty w programie znalazła się także nauka drugiego języka obcego – od podstaw. Można wybierać pomiędzy: angielskim, chińskim, czeskim, francuskim, rosyjskim i włoskim. Myślę, że dość istotne jest to, że zajęcia dla studentów realizowane są w godzinach popołudniowych. Pozwala to łączyć pracę z nauką na studiach stacjonarnych. Dla bardziej zaawansowanych językowo oferowana jest filologia germańska ze specjalnościami: nauczycielską, translatorską oraz język niemiecki w gospodarce i biznesie.
I czwarty nowy kierunek – to genetyka i biologia eksperymentalna na Wydziale Biologii. Jest to unikatowy kierunek adresowany do szerokiej grupy kandydatów w szczególności z rejonu Pomorza Zachodniego. Głównym celem kształcenia na nim jest rozwijanie umiejętności związanych z pracą w laboratoriach stosujących metody i techniki biologii molekularnej z wykorzystaniem specjalistycznej aparatury. Zakres tematów realizowanych w ramach studiów genetyka i biologia eksperymentalna obejmuje, poza podstawowymi prawami nauk biologicznych, rozszerzone zagadnienia związane z genetyką i biologią eksperymentalną ze szczególnym naciskiem na aspekty aplikacyjne. Założone kierunkowe efekty student, podczas toku studiów na kierunku genetyka i biologia eksperymentalna, będzie realizował głównie w formie zajęć praktycznych.

Które z wcześniejszych nowych kierunków nauczania zdążyły się już sprawdzić?

– Były to, wprowadzone w roku akademickim 2014/2015: optyka okularowa, gospodarka przestrzenna, biologiczne podstawy kryminalistyki oraz finanse i rachunkowość na wydziale zamiejscowym w Gorzowie , a także wprowadzone wcześniej: bezpieczeństwo wewnętrzne, bezpieczeństwo narodowe, kognitywistyka komunikacji, mikrobiologia i geologia.

 

Promocje-doktorów
Promocje doktorow i doktorow habilitowanych w Auli Senatu US

A jak wyglądają nowe kierunki nauczania wprowadzone parę lat temu? Które z nich przetrwały próbę czasu i nadal cieszą się powodzeniem?

– Warto tu wspomnieć o kierunkach prowadzonych wspólnie przez kilka wydziałów oraz o kierunkach prowadzonych w języku angielskim. Jednym z nich, uruchomionych w roku 2014/2015 i prowadzonych po angielsku, jest economics and IT applications na Wydziale Nauk Ekonomicznych i Zarządzania. 
Celem kształcenia na tym kierunku jest wzmocnienie sytuacji absolwentów na rynku pracy oraz rozszerzenie struktury dotychczas oferowanych kierunków i specjalności w ramach edukacji ekonomicznej. Pomimo stosunkowo licznych roczników absolwentów, które ukończyły studia ekonomiczne w ostatnich latach, na rynku regionu zachodniopomorskiego brakuje osób o praktycznym przygotowaniu w zakresie zastosowania nowoczesnych aplikacji IT do pracy w przedsiębiorstwach na poziomie kadry zarządzającej, posługujących się biegle fachowym językiem angielskim. Absolwent tego kierunku będzie posiadał silną pozycję na ogólnoświatowym rynku pracy. Opracowany program studiów uwzględnia zapotrzebowanie na wykwalifikowaną kadrę potencjalnych pracodawców – przedsiębiorstw, towarzystw ubezpieczeniowych i inwestycyjnych, instytucji samorządowych. Dlatego ważnym elementem realizacji programu studiów jest współpraca z potencjalnymi pracodawcami.
Trafnym kierunkiem jest także kierunek ekonomiczno-prawny prowadzony wspólnie na dwóch wydziałach: Nauk Ekonomicznych i Zarządzania oraz Prawa i Administracji. Jego celem jest przekazanie studentom wiedzy w zakresie nauk prawnych i ekonomicznych oraz umiejętności analizy i interpretacji zjawisk ekonomicznych i prawnych. Kierunek ekonomiczno-prawny jest unikalny w skali uczelni, ponieważ łączy w sobie elementy efektów kształcenia realizowanych dotychczas oddzielnie na kierunku ekonomia oraz prawo i administracja. W przeciwieństwie do typowych studiów ekonomicznych absolwent tego kierunku zyskuje poszerzoną wiedzę z zakresu prawa. W odróżnieniu od typowego absolwenta kierunku administracja, absolwent kierunku ekonomiczno-prawnego uzyskuje dodatkowe kompetencje z zakresu nauk ekonomicznych. 
Absolwent studiów na tym kierunku posiada umiejętność posługiwania się ogólną wiedzą z zakresu nauk społecznych, zwłaszcza nauk o prawie i o administracji oraz ogólną wiedzę ekonomiczną. Potrafi wykorzystać wiedzę w pracy zawodowej z zachowaniem zasad etycznych. Jest przygotowany do samodzielnego doskonalenia i uzupełniania nabytej wiedzy i umiejętności w warunkach postępu procesów integracyjnych w Europie. Umie także rozwiązywać problemy zawodowe, posiada umiejętności komunikowania się z otoczeniem w miejscu pracy, sprawnego posługiwania się dostępnymi środkami informacji i techniki biurowej, aktywnego uczestniczenia w pracy grupowej oraz organizowania i kierowania niewielkimi zespołami. Powinien znać język obcy na poziomie biegłości B2 Europejskiego Systemu Opisu Kształcenia Językowego Rady Europy oraz umieć posługiwać się językiem specjalistycznym z zakresu administracji, prawa i ekonomii, w stopniu koniecznym do wykonywania zawodu. Absolwent na kierunku ekonomiczno-prawnym specjalność: sektor publiczny jest przygotowany do zajmowania niesamodzielnych stanowisk w organach państwowych, m.in.: urzędach skarbowych i urzędach kontroli skarbowej; urzędach i instytucjach sprawujących nadzór nad rynkiem finansowym (nadzór bankowy, nadzór ubezpieczeniowy, nadzór emerytalny, nadzór nad rynkiem kapitałowym, nadzór nad instytucjami pieniądza elektronicznego, nadzór nad agencjami ratingowymi, nadzór nad instytucjami płatniczymi); urzędach gmin, miejskich, miasta; starostwach powiatowych; urzędach marszałkowskich; urzędach wojewódzkich, ministerstwach itp. oraz agencjach państwowych (np. agencjach rozwoju regionalnego, agencjach restrukturyzacji i modernizacji rolnictwa itp.).

Jakie jeszcze nowe kierunki nauczania planuje uruchomić Uniwersytet Szczeciński w najbliższej przyszłości?

– Planujemy, wspólnie z niemieckim Uniwersytetem w Greifswaldzie, otwarcie kierunku marine and coastal geosciences na Wydziale Nauk o Ziemi. Kierunek ten jest przeznaczony dla osób legitymujących się dyplomem ukończenia studiów, co najmniej pierwszego stopnia, mieszczących się w obszarze nauk przyrodniczych oraz znajomością języka angielskiego na poziomie biegłości co najmniej B2 Europejskiego Systemu Opisu Kształcenia Językowego Rady Europy. Oferta tego kierunku wydaje się być ciekawą i jest cały czas rozwijana. 
Musimy sobie jednak postawić pytanie: jak długo możemy dalej mnożyć liczbę nowych kierunków? To bowiem, obok wielu pozytywnych doświadczeń, ma też i kilka aspektów negatywnych. Wiele nowych kierunków spotyka się bowiem z pozytywnym przyjęciem, a część niestety nie. Średnio rocznie uruchamiamy około 12 nowych kierunków, z czego średnio 2/3 się sprawdza. 

Może więc nie otwierać nowych, a modyfikować stare, dotychczasowe?

– Modyfikowanie istniejących kierunków jest także bardzo ważne. Chodzi tu przecież o ich ciągłe ulepszanie, a co za tym idzie – dążenie, aby coraz bardziej odpowiadały oczekiwaniom przyszłych pracodawców. Tak dzieje się np. z optyką okularową, gdzie rozmawiamy z przedstawicielami zakładów optycznych, którzy zwracają nam uwagę, jakie treści chcieliby umieścić w naszym kształceniu. 
Podobnie dzieje się ze skandynawistyką – studiami norweskimi. Również i tam jest bliska współpraca z uczelniami czy pracodawcami norweskimi. Chcemy bowiem uwzględniać ich oczekiwania. Pomoc w realizacji tego projektu otrzymujemy też od miasta i konsula honorowego Norwegii w Szczecinie, którzy bardzo zachęcali nas do otworzenia tego kierunku. 

Kształcenie to z jednej strony studenci, a z drugiej kadra naukowa…

– O rozwoju kadry najlepiej świadczą nasze promocje – czyli stopnie i tytuły uzyskiwane przez naszych pracowników. W latach 2012-2015, liczba promowanych systematycznie się zwiększała. I tak tytuł profesora otrzymało łącznie 30 doktorów habilitowanych (8 w roku 2012, 4 w 2013, 11 w 2014 i 7 w 2015). Stopień doktora habilitowanego 109 doktorów (18 w 2012, 23 w 2013, 52 w 2014 i 16 w 2015) i doktora 99 magistrów (21 w 2012, 22 w 2013, 31 w 2014 i 25 w 2015). Liczby te dotyczą tylko naszych pracowników. 
Uruchomienie nowego kierunku zawsze wiązać się musi ze spełnieniem pewnych kryteriów formalnych. Jednym z nich jest tzw. minimum kadrowe. Tak więc przy I stopniu nauczania musi być 3 pracowników samodzielnych powiązanych z danym kierunkiem i 6 doktorów, a przy II stopniu 6 samodzielnych, też powiązanych z danym kierunkiem, i 6 doktorów. 
I jeśli chodzi o liczbę naszej kadry naukowej, to pracowników naukowo-dydaktycznych posiadamy dziś około 1200 – na wszystkich naszych wydziałach. Nie oznacza to, że nie mamy żadnych problemów z jej rozwojem. Najpoważniejszym jest powolny proces starzenia się pracowników. Spada nieustannie procentowy wskaźnik liczby młodych pracowników naukowych w porównaniu do starszych. Mówi się wręcz o luce pokoleniowej. 
Do przyczyn takiego stanu rzeczy zaliczyć trzeba fakt, że uczelnia nasza musi się liczyć z coraz wyższymi kosztami związanymi z zatrudnieniem. Z punktu widzenia pracodawcy trudno jest nam zatrudniać nowych pracowników naukowych, bo są to naprawdę duże koszty. A największe koszty związane z normalnym funkcjonowaniem uczelni to płace pracowników. Przy malejącej z roku na rok liczbie studentów, naprawdę trudno jest ciągle zwiększać naszą kadrę naukową. Nie znaczy to jednak, że mamy dziś jej przerost. Może tylko na niektórych wydziałach. Niekorzystne są natomiast proporcje wiekowe. 
Nie było jeszcze potrzeby grupowego zwalniania pracowników. Uczelnia nasza jest ciągle finansowo stabilna i zachowuje finansową płynność. Jest to bardzo ważne przy realizacji licznych projektów europejskich. Występuje tam bowiem problem wkładu własnego oraz jego prefinansowania. Trzeba najpierw wyłożyć własne pieniądze, aby je po zakończeniu projektu odzyskać, co przy dużej ilości projektów wywołać może pewne trudności. 

Czy Pana zdaniem nadal będzie spadała liczba studentów? I do jakiego stopnia będzie to zagrażało US?

– W tym roku akademickim mamy 15 tys. studentów. Chcemy, aby ta liczba zatrzymała się na tym albo podobnym poziomie. W najgorszym jednak wypadku , liczymy, że nie będzie to mniej niż 13 tysięcy, ponieważ poniżej tej liczby zaczniemy mieć kłopoty z utrzymaniem uczelni. 
W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba studentów niewiele się zmieniła. W roku akademickim 2012/2013 było u nas prawie 20 tys. studentów – w tym 14,7 tys. na studiach stacjonarnych i trochę ponad 5 tys. na studiach niestacjonarnych. Rok później, w latach 2013/2014 mieliśmy już 17, 8 tys. (13,8 tys. na stacjonarnych i 4 tys. na niestacjonarnych). W 2014/2015 studiowało u nas 16,3 tys. (13,2 na stacjonarnych i trochę ponad 3 tys. na niestacjonarnych). W tym roku 2015/2016 mamy, jak już wspomniałem wcześniej, trochę ponad 15 tys. – w tym 12,6 tys. na stacjonarnych i 2,4 tys. na niestacjonarnych. Oznacza to, że na studiach niestacjonarnych mamy coraz mniej studentów i powoli ta formuła kształcenia się wyczerpuje, choć w najlepszym okresie niestacjonarnie studiowało u nas nawet kilkanaście tysięcy osób. 

Co z zaplanowanych wcześniej rzeczy udało się w czasie Pana kadencji zrealizować?

– Tych działań było naprawdę bardzo dużo i często wykraczały poza ściśle rozumiane obowiązki prorektora do spraw kształcenia. Mam tu na myśli przygotowanie uczelni do nowych aktów prawnych, które regulują prowadzenie kształcenia. Były to też, szczególnie w ostatnich latach, bardzo częste aktualizacje ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i związane z nimi rozporządzenia MNiSW. To nie były wcale drobne zmiany. Mogę powiedzieć, że kształcenia na US jest prowadzone zgodnie z obowiązującym prawem. Może i jest to oczywiste, ale aby tak się działo, trzeba było powołać nowe zespoły ludzi, które ciężko pracowały przygotowując i wdrażając np. wydziałowe systemy zapewnienia jakości kształcenia czy system uznawania efektów kształcenia uzyskanych drogą pozaformalną. Udało się nam także przygotować szereg nowych uchwał Senatu dotyczących organizacji kształcenia na naszej uczelni, definiujących obowiązki nauczycieli akademickich. Jest to bardzo ważny dokument, nad którym prace trwały ponad rok. 
Pracujemy także nad zmianami związanymi z zarządzaniem uczelnią, w tym organizacją i rozliczaniem kształcenia – nowym zintegrowanym systemem informatycznego zarządzania uczelnią. Korzystaliśmy dotąd z licznych programów wspomagających organizację kształcenia. Teraz to będzie jeden zintegrowany system obejmujący kształcenie i studentów. Już teraz prowadzimy odpowiednie szkolenia na naszych wydziałach. 
Przygotowujemy ponadto aktualizacje strategii uniwersytetu. Jest to bardzo ważny dokument. Strategia jest już gotowa i znajduje się na etapie poprawek redakcyjnych. Wcześniej przygotowaliśmy tzw. diagnozę uniwersytetu, która była punktem wyjścia do przygotowania zaktualizowanej strategii. 

A co się Panu nie udało?

– W strategii pewne rzeczy wychodzą lepiej, inne gorzej. Nie znaczy to, że mi coś nie wyszło albo, że czegoś nie zrobiłem. Wszystko się udało, choć nie ze wszystkiego jestem do końca zadowolony. 
 Z perspektywy czasu widać, że można coś było zrobić inaczej lub jeszcze lepiej. Na przykład nie do końca udało mi się namówić wszystkie wydziały, aby wprowadzić na nich naukę choć jednego kierunku w języku obcym. Rozmawiałem o tym ze wszystkimi prodziekanami do spraw kształcenia. Niektórzy na moje prośby zareagowali, inni nie. 
Jest już dziś jednak kilka kierunków prowadzonych w języku angielskim, które mają przyciągać do nas studentów zza granicy. Na tę chwilę gościmy tylko studentów, którzy przybyli tu w ramach Erasmusa na semestr. Liczymy, że to się niedługo zmieni, choć wiemy, że nie jest to wcale prosta sprawa. Może kiedy poprawimy naszą ofertę w języku angielskim, to sytuacja diametralnie się zmieni. Mamy jeszcze wiele do zrobienia, aby umiędzynarodowić nasze studia. 

Dziękuję ze rozmowę.

Leszek Wątróbski
Zdjęcia Jerzy Giedrys

Informacje o nowych kierunkach dostępne są na stronie Uniwersytetu Szczecińskiego www.kandydaci.usz.edu.pl