
Chodzi o Holey Dollar z 1813 roku, uchodzący za najstarszy środek płatniczy wybity w Australii. Monetę skradziono z muzeum w Toruniu, dokąd powróciła 29 kwietnia.
Jak podaje toruński dziennik „Nowości”, tamtejsze muzeum było okradane z monet przez 9 lat – od 2009 do 2017 roku. Proces w tej sprawie trwa. Na ławie oskarżonych zasiedli emerytowany kustosz Adam M. i numizmatyk Andrzeja R. Prokuratura zarzuca im przywłaszczenie sobie 194 zabytkowych monet o łącznej wartości 1,46 mln zł. Zdaniem śledczych, emerytowany kustosz miał wynosić numizmaty z muzeum, a Andrzej R. odkupywać i sprzedawać potem z zyskiem.

Skradziony symbol australijskiej numizmatyki
Jednym z numizmatów, który skradziono z muzeum jest Holey Dollar. Moneta powstała w 1813 roku w Australii. Wybito ją na srebrnym dolarze hiszpańskim Karola III, wyciętym z meksykańskiej monety z 1777 roku. Holey Dollar uznawany jest za najstarszy środek płatniczy, powstały na antypodach. Stanowi symbol narodowy i australijskiej numizmatyki.
Nie jest jasne, w jakich okolicznościach moneta trafiła do Europy. Wiadomo natomiast, że w 1914 roku, w Amsterdamie, zakupił ją polski kolekcjoner Walery Amrogowicz. Jego zbiory były bogate w około 2 tysiące numizmatów, ponad 200 miedziorytów oraz akwarele i znaczki pocztowe. W 1931 roku, przed śmiercią, Polak przekazał swoją kolekcję Towarzystwu Naukowemu w Toruniu, skąd trafiła ona do tamtejszego muzeum.
Skradzioną monetę odnaleziono w Australii
Monetę namierzono w Australii już trzy lata temu. Jej przekazanie stronie polskiej nastąpiło w lutym 2025 roku, w Ambasadzie RP w Canberze. Holey Dolar udało się odzyskać dzięki współpracy polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z australijskim Działem Kolekcji i Dziedzictwa Kulturowego w Departamencie Infrastruktury, Transportu, Rozwoju Regionalnego, Komunikacji i Sztuki. Decyzję o zwrocie monety do polskich zbiorów podjął Tony Burke, minister sztuki Australii.

– Ważną rolę odegrały także policja, prokuratura oraz eksperci z zakresu numizmatyki i historii sztuki. To dzięki ich współpracy udało się namierzyć obiekt w Australii – podkreślili przedstawiciele polskiego resortu kultury w lutym w oficjalnym komunikacie.
29 kwietnia numizmat wrócił oficjalnie na swoje miejsce w Toruniu. Marta Cienkowska, podsekretarz w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego podkreśla, że Polska jest jednym z pionierów, jeśli chodzi o odzyskiwanie dóbr kultury.
– To jest dla nas bardzo ważne, żeby takie obiekty we współpracy z rządami innych państw trafiały na swoje miejsce – zaznacza Marta Cienkowska. – Ta historia jest niesamowita, trochę kryminalno- detektywistyczna, bo przeprowadzono bardzo duże śledztwo w sprawie tego, gdzie ta moneta się znalazła, jak ją skradziono i jaka była jej historia. Moneta w tej chwili jest warta ponad 2 miliony złotych, ale myślę że po tej historii jej wartość wzrosła.
Skradziony Holey Dollar wrócił do Polski
Rafał Pietrucień, zastępca prezydenta Torunia, cytowany przez portal torun.pl, nie ukrywa radości przy okazji powrotu Holey Dollar do Polski. – Pielęgnujemy nasze dziedzictwo, dlatego z radością przyjmujemy powrót takiego skarbu do naszych zasobów. To też dzień, kiedy wyraźnie widzimy zjednoczenie, łączność kultur, w tym przypadku australijskiej i polskiej.
– Holey Dollar jest kolejną monetą, skradzioną ze zbiorów toruńskich i odzyskaną dzięki współpracy MKiDN i organów ścigania. W listopadzie 2023 roku do Muzeum Okręgowego w Toruniu powróciło 8 zabytkowych monet z XVI–XIX w. z 400 numizmatów skradzionych w latach 2008–2017 – informuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Z Polski dla Expressu,
Wojciech Pierzchalski