Australia i Polonia

Spotkanie Koła Polek w Sydney

Koło Polek 1982016

Górny rząd (l-p): Bronia Lipiec, Bernadeta Żukowski, Małgorzata Żak, Barbara Błaszczyk, Margaret Kozłowska, Caroline Stevens, Joanna Jarysz, Bożena Urbaniak, Ela Brajbisz, Beata Mytkowski, Paulina Rzepka, Ela Chylewska, Dana Weiss. Dolny rząd rząd (l-p): Zofia Bordakiewicz, Ania Kuźbik, Monika Dolata, Edyta Floras.                                                                                      fot. Gabrysia Adams-Dzierzba

 zimowy, sierpniowy wieczór miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu Koła Polek w Sydney.

Z inicjatywy kilku aktywnych pań i pomysłodawczyni, pani Bernadety Żukowski,  Koło zaczęło się kręcić. Jako zupełnie nowa osoba w gronie pań, które już wcześniej poznały się na pierwszym spotkaniu, byłam ciekawa kto, gdzie i dlaczego? 

Około 25 kobiet w różnym wieku spotkało się, by porozmawiać o sprawach które je nurtują. Na początku w kilku małych grupach, potem utworzyło się prawdziwe koło Polek. Wszystkie panie usiadły wokół ogniska, które buchnęło prawdziwym ogniem i ciepłem. Ognisko ma w sobie coś co scala ludzi, przywołuje refleksje, nastraja pozytywną energią.

Odbiło się to na zebranych paniach, które natychmiast zaczęły rzucać pomysłami czego chciałyby dokonać jako grupa, czego oczekują od innych, a co mogą dać z siebie. Prawdziwa burza mózgów. Co z tego wyjdzie, przyszłość pokaże.

I ja tam byłam, grzane wino piłam, a co widziałam w rymy poskładałam:

Dziś odbyło się spotkanie
Koła Polek, wszystkie panie
te najstarsze, młodsze, młode
podciągnęły swa urodę
i do grona przystąpiły
bez przymusu, ot wypiły
kubek grzańca. Jedna z madame
uwarzyła wina sagan
z cynamonem, miodem, brandy.
zimą jest to napój trendy
i nad wyraz smakowity.
Dzięki niemu wnet kobity
przy ognisku rozprawiały
czego by od koła chciały.
Czy wycieczki w ląd nieznany,
czy po prostu pójścia w tany,
lub pomocy gdy w rozterce
zabłąkane bije serce.
Albo zwykłej, ciepłej dłoni
co nakryje drugą w toni
codziennego dnia problemów…
Czy wystarczy babskich genów
by się wspierać i rozumieć,
i potrafić porozumieć?
Dobre słowo, miły gest
by dla siebie być THE BEST!
Czy się uda? Czas pokaże…
Polki Polkom siebie w darze.

19.08.2016

Ela Chylewska