Zrobiono z niego poetę patriotycznego, antysystemowego barda, wieszcza wyzwalającego się narodu. Był człowiekiem pełnym sprzeczności; geniuszem i kanalią; głosem pokolenia, który umilkł za wcześnie. Dwadzieścia lat temu, 10 kwietnia 2004 r., zmarł Jacek Kaczmarski.