Była taka przyjaźń Polaka i Amerykanina, która przeszła na następne pokolenia i sprowadziła młodego Amerykanina nie tylko do Polski, ale i do wojska walczącego w wojnie polsko-bolszewickiej. Oto niezwykła historia Meriana Coopera – reżysera pierwszego filmu o King Kongu oraz miłośnika Polski i Polaków. Lato 1920 roku. Konna Armia Budionnego przekracza granice Polski.