Kiedy na zakończenie starego roku pisałem o winach musujących z Tasmanii wspomniałem, że pozostanę na trochę dłużej na tej wspaniałej wyspie i napiszę coś o tamtejszym Pinot Noir. Pisząc wtedy te słowa nie myślałem o wakacyjnej przerwie. Dodatkowe cztery tygodnie pozwoliły mi rzetelnie przygotować się do tego tematu. Rozpocząłem od przejrzenia […]