O nadaniu imienia Zespołowi Szkół Ponadpodstawowych w Gryfinie opowiadał mi jej dyrektor mgr Maciej Puzik: – To był długi proces. A przygotowania do niego zaczęły się kilka lat wcześniej, kiedy na spotkanie z naszą młodzieżą przyjechał uczestnik Powstania Warszawskiego Leszek Sikora Sikorski ps. „Antoś” — ze zgrupowania „Kryska”. I wówczas to pojawił się pomysł, aby nasza szkoła przyjęła imię Bohaterów Powstania Warszawskiego.
Potem było dużo różnych działań proceduralnych, w które zaangażowała się cała społeczność szkoły, w tym dyrekcja oraz nasz historyk Julian Dalidowicz. I wreszcie od 1 września 2017 r. szkoły wchodzące w skład naszego zespołu noszą to zaszczytne imię. Uroczysta gala poświęcona nadaniu nam imienia odbyła się 27 września, w rocznicę powstania polskiego państwa podziemnego. Patronat nad nimi objęły m.in.: Muzeum Powstania Warszawskiego, marszałek województwa zachodniopomorskiego oraz starosta i burmistrz Gryfina. Na tę uroczystość przyjechali też wszyscy żyjący i czujący się na siłach uczestnicy Powstania Warszawskiego mieszkający w Szczecinie. Nadal też organizujecie spotkania poświęcone bohaterom Powstania Warszawskiego…
Utrzymujemy stały kontakt z powstańcami. Nadal odwiedzają nas i spotykają się z naszymi uczniami m.in. dawna prezes szczecińskiego oddziału Związku Powstańców Warszawskich — Janina Ostrowska Kim ps. „Janeczka” — ochotniczka z batalionu „Bończa”, dr Amelia Korycka ps. „Mela”, czy też Edward Zamiara ps. „Hrabia”. A nasza młodzież chętnie w tych spotkaniach uczestniczy.
* * *
Powitania przybyłych powstańców: Ameli Koryckiej ps. „Mela”, Janiny Ostrowskiej – Kin ps. „Janeczka” i Edwarda Zamiara ps. „Hrabia” na apelu z okazji nadania szkole imienia Bohaterów Powstania Warszawskiego, który odbył się w sali gimnastycznej (wypełnionej po brzegi młodzieżą, nauczycielami i zaproszonymi gośćmi) dokonał gospodarz uroczystości dyrektor Maciej Puzik.
W imieniu bohaterów Powstania Warszawskiego głos zabrała mjr Janina Ostrowska-Kin ps. „Janeczka”: – Proszę się nie zdziwić, że jestem bardzo wzruszona, bo zawsze kiedy przyjeżdżamy do tej szkoły, bo bardzo ją wszyscy kochamy, czuje się tu wspaniale. I że te 7 lat minęło jak jeden dzień, a nam wydaje się, że to było tak niedawno… Wspominamy też naszego kolegę – Leszka Sikorę Sikorskiego ps. „Antoś” — ze zgrupowania „Kryska” który tu przyjeżdżał wcześniej, a dziś go niestety nie ma z nami i którego zawsze tu wspominamy. Bo zostawił nam taką bardzo wzruszającą sprawę w spadku. Ta dzisiejsza uroczystość zgromadziła w dniu święta szkoły dużo naszych przyjaciół. Pozdrawiam więc wszystkich obecnych. I zastanawiam się: dlaczego ja mam już tyle lat? Bo chciałabym, aby przyjeżdżać tu razem ze swoimi współtowarzyszami następne 7 lat. Nie wiem więc, czy powiem teraz, kiedy będę z Gryfina wyjeżdżała: do widzenia czy do zobaczenia? W każdym bądź razie wzruszona jestem bardzo tym, jak zawsze bardzo serdecznym i szczerym nas tu przyjęciem… Wiemy, że zaczął się nowy rok szkolny. Życzymy więc sukcesów wszystkim, którzy tu są, aby wszystko zaowocowało bardzo obficie. Dziękuję bardzo!!!
* * *
A po kolejnych przemówieniach i życzeniach, dla przybyłych uczestników Powstania Warszawskiego i dla wszystkich gości – już w części artystycznej, uczniowie szkoły zaprezentowali scenki powstańcze.
A po nich, na placu przed szkołą, zaprezentowano widowisko powstańcze. Jego odtwórcami byli rekonstruktorzy w mundurach – członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Nałęcz” z Trzebiatowa, Klubu Historycznego „Szlakiem Narbutta” oraz rekonstruktorzy Grupy Militarni Gryfino i okolice.
Były też pamiątkowe zdjęcia przed pojazdem z czasów powstania – przy niemieckim lekko opancerzonym wozie rozpoznawczym Sd.Kfz 222 oraz słodki poczęstunek dla wszystkich zaproszonych gości przygotowany przez uczniów klasy gastronomicznej i wreszcie uroczyste pożegnanie powstańców pod tablicą bohaterów szkoły.
Leszek Wątróbski